Będzie pakt gazowy

Litwa wyraża przekonanie, że idea połączenia gazowego z Polską jest ekonomicznie uzasadniona. Na odbywającej się w czwartek w Wilnie konferencji "Litwa po kryzysie" wiceminister energetyki Romas Szvedas powiedział, że ideę budowy gazociągu popiera UE.

Litwa wyraża przekonanie, że idea połączenia gazowego z Polską jest ekonomicznie uzasadniona. Na odbywającej się w czwartek w Wilnie konferencji "Litwa po kryzysie" wiceminister energetyki Romas Szvedas powiedział, że ideę budowy gazociągu popiera UE.

Wiceminister zaznaczył, że Litwa dąży do połączenia rynku gazowego państw bałtyckich i Polski i tym samym zapewnić alternatywę dla rosyjskiego gazu."Poszukujemy alternatywy w dostawie gazu i wierzymy, że taką znajdziemy" - powiedział wiceminister.

Przypomniał, ze przed pięciu laty padła propozycja budowy gazociągu łączącego Polską i Litwę, ale - jak zaznaczył Szvedas - wówczas nie było to ekonomicznie uzasadnione.

"Dzisiaj polsko-litewskie połączenie gazowe staje się co raz bardziej aktualne. (...)To jest dobra propozycja" - powiedział wiceminister Szvedas.

Reklama

Nie prognozuje on, ile mógłby kosztować taki projekt.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: budowy | pakt | Litwa | wiceminister | gazociągu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »