CBA zatrzymała mężczyznę powołującego się na wpływy w US i u komornika

CBA zatrzymała mężczyznę, który wziął łapówkę, powołując się na wpływy w urzędzie skarbowym i znajomość z komornikiem w Kościerzynie (Pomorskie). Żądał 50 tys. zł za pomoc w załatwieniu sprawy, zadowolił się 10 tys. zł - poinformowało Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Temistokles Brodowski z wydziału komunikacji społecznej CBA powiedział PAP we wtorek, że zatrzymany, to Jan W., który za łapówkę miał się podjąć pośredniczenia w załatwieniu sprawy w urzędzie skarbowym i u komornika.

- Funkcjonariusze, oprócz pomieszczeń należących do zatrzymanego, przeszukali także mieszkanie komornika i jego biuro w US, tam zabezpieczyli dokumenty związane ze sprawą - powiedział PAP Brodowski.

Podczas śledztwa agenci gdańskiej delegatury Biura ustali, że W. obiecał lokalnemu biznesmenowi załatwienie korzystnego dla niego rozstrzygnięcia w toczącym się postępowaniu egzekucyjnym przed kościerskim urzędem skarbowym.

Reklama

- Zatrzymany mężczyzna w zamian zażądał od przedsiębiorcy 50 tys. zł. Jednak w ostatecznym rozliczeniu zadowolił się 10 tys. zł - podał Brodowski w rozmowie z PAP.

Zaznaczył, że gdańska prokuratura okręgowa już postawiła W. zarzut płatnej protekcji i postanowiła o dozorze policji wobec W.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »