Ceny na stacjach paliw wzrosną - to efekt zawirowań na rynku ropy

Ceny ropy naftowej ponownie rosną. Jednak gdy popyt zmniejszy się, właśnie ze względu na wysokie ceny, te będą spadać.

Wzrost cen jest spowodowany osiągnięciem porozumienia przez kraje OPEC, które zdecydowały się, że utrzymają ograniczenia w wydobyciu ropy do końca przyszłego roku.

Na wzrost cen mają wpływ także inne czynniki, średnio- i długoterminowe, takie jak spadek importu przez USA, ale też uznanie przez ten kraj Jerozolimy jako stolicy Izraela, co zwiększyło napięcia polityczne.

- Ceny ropy naftowej ponownie rosną - mówi w rozmowie z MarketNews Michał Stajniak, ekspert XTB. - Średnioterminowo możliwy jest wzrost ropy Brent do 70 dolarów.

Jednak później powinien wystąpić efekt destrukcji, polegający na obniżeniu popytu, w reakcji na wysokie ceny.

marketnews24.pl
Dowiedz się więcej na temat: ceny paliw | rynek ropy | ropa naftowa | paliwa | cena ropy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »