Chcą zaprotestować przeciw wygórowanym opłatom za autostrady

Chcą wystąpić do sądu, bo uważają, że opłaty za autostrady są wygórowane. Na czele francuskiego ruchu społecznego pod hasłem protestu wobec opłat, stanęła była minister ochrony środowiska, terazpracująca jako adwokat.

Mecenas Corinne Lepage apeluje do francuskich kierowców by zgłaszali się na specjalnej stronie internetowej. Jeżeli znajdzie się tam co najmniej 50 tysięcy nazwisk sprawa trafi do sądu. Trzeba tylko zachować dowód opłaty pobranej za przejazd autostradą. Dotyczy to pięciu dróg, w tym najbardziej ruchliwej autostrady A1, która prowadzi na Wyspy Brytyjskie i do państw Beneluksu, a przez nie tranzytem, także do Polski. Corinne Lepage, która wysokie opłaty określa mianem skandalu wyjaśnia, że wyszła z założenia, iż część autostrad jest już bardzo stara, gdyż powstały one kilkadziesiąt lat temu. Przyznaje, że w opłatach za korzystanie z nich, trzeba oczywiście uwzględnić koszty budowy, ale jej zdaniem, te już dawno się zamortyzowały.

Reklama

Zarządy autostrad bronią się twierdząc, ze ceny są negocjowane z kilkoma resortami a potem ostatecznie zatwierdzane przez Radę Konstytucyjną. Rząd niedawno zamroził planowaną podwyżkę opłat za przejazdy, mającą nastąpić 1 lutego przed feriami zimowymi.

Sprawdź: PROGRAM PIT 2014

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: autostrada | oplaty | chciał | autostrady | opłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »