Debata: Banki już nie będą takie same

Najbliższe lata pokażą, w którą stronę będzie rozwijał się sektor bankowy i które instytucje przetrwają - ocenili uczestnicy debaty "Mapa wyzwań przed sektorem bankowym" podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie. Zgodzili się, że największe wyzwania dla branży bankowej kreuje dziś rewolucja technologiczna i działania regulatorów.

- Ogromnym wyzwaniem jest cyberbezpieczeństwo. Byliśmy niedawno świadkami ataku na tysiące systemów i instytucji, niektórzy mówią, że to było ostatnie ostrzeżenie przed atakiem zorganizowanej grupy przestępczej, na szczęście działamy w tym obszarze, w ramach Związku Banków Polskich, a banki inwestują w bezpieczeństwo - podkreśla Michał Gajewski, prezes Banku Zachodniego WBK.

- Drugie wyzwanie związane jest z regulacjami, zwłaszcza PSD2, tworzą się ryzyka związane z technologią, dostępem i wykorzystywaniem danych klientów, na szczęście tu też dużo się dzieje po stronie branży. A poza tym, znaczącym wyzwaniem jest sama ocena ryzyka działania firm, klientów banków - dodaje prezes BZ WBK.

Reklama

Zbigniew Jagiełło, prezes największego banku - PKO Banku Polskiego - zwrócił uwagę na niedoceniane jego zdaniem ryzyko wzrostu stóp procentowych w przyszłości.

- Portfel hipoteczny osiągnie niedługo wartość 300 mld zł, dziś rosną głównie kredyty złotowe, oparte na zmiennej stopie, a rozwój świata wskazuje raczej na ruch stóp w górę. Może to oznaczać znaczący wzrost rat dla kredytobiorców i kłopoty rodzin - ocenia Zbigniew Jagiełło.

Zgodził się z nim także Cezary Stypułkowski, prezes mBanku. - O ile przy franku trudno było przewidzieć mimo wszystko co się z nim stanie, o tyle teraz wiemy, że stopy procentowe będą musiały pójść w górę - zauważył Stypułkowski.

W trakcie debaty wrócił temat kredytów hipotecznych opartych o stałą stopę procentową, które - co prawda droższe - ale zabezpieczają kredytobiorców przed ryzykiem wyższego oprocentowania.

Jednak w Polsce niemal 100 proc. kredytów hipotecznych jest opartych o z zmienną stopę. Tam, gdzie się pojawiły, nie znajdują jednak zainteresowania ze strony klientów, bo są one droższe.

- Nasz bank oferuje kredyt hipoteczny o stałej stopie na 5 lat, ale popularność tego produktu jest minimalna, co jest związane z ceną. Może trzeba więcej edukować klientów co to znaczy stała stopa procentowa - zastanawiał się prezes BZ WBK. - Faktycznie klienci nie wiedzą z czym wiąże się stała stopa a z czym zmienna, to jest jak abrakadabra (...) Poza tym w Polsce zawsze dominowały stopy zmienne - dodał Stypułkowski.

Zdaniem ekonomistów, w 2018 roku Narodowy Bank Polski może zacząć proces podwyższania stóp procentowych nad Wisłą. Dziś są one rekordowo niskie, a główna to tylko 1,5 proc.

- Powinniśmy skończyć dyskusję czy oprocentowanie powinno być stałe czy zmienne, w ofercie banków powinny być oba produkty, tak żeby klienci mieli wybór i nie mogli potem narzekać. (...) Z naszego raportu o stabilności finansowej wynika, że sytuacja sektora jest dobra, ale rentowność banków spada. Już jesteśmy w fazie tzw. drugiej konsolidacji, patrząc choćby na decyzje Deutsche Banku (w ostatnim czasie pojawiły się informacje, że Deutsche Bank sprzeda swój bank w Polsce - red.), bo przy tych stopach i skali nie wszystkie banki mają odpowiednią skalę działania - ocenił z kolei Jacek Bartkiewicz, członek zarządu Narodowego Banku Polskiego.

Cyfrowa rewolucja i kadry

Jak twierdzą prezesi banków, wyzwaniem dla kierowanych przez nich instytucji jest mobilność oraz zmiana postaw klientów.

- Przed nami mieszanka wyzwań cyfrowych i administracyjnych. Mamy do czynienia z falą, która wynika z dojrzałości technologii cyfrowych, one w ciągu dwóch lat przesądzą jaki kształt przybierze nasza działalność - stwierdził wręcz Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego.

- Jesteśmy w przede dniu olbrzymiej zmiany: różnicowanie się instytucji będzie się dokonywało na tle czegoś, co nazwę "data analitics", to coś co jest przed nami. Pytanie jak to wykorzystamy, bo naszą przewagą są posiadane dane o klientach - dodał Cezary Stypułkowski.

Optymistycznie do bankowych wyzwań podchodzi z kolei prezes BZ WBK. - Tak popularne dziś fintechy uważają, że im więcej innowacji tym większa dla nich szansa. Też tak do tego podchodzę, dlatego jestem optymistą. (...) Działanie pod presją zawsze doprowadzało nas do dobrych rozwiązań, wiele razy zwycięsko wychodziliśmy z różnych zakrętów - podkreślał prezes trzeciego największego banku w Polsce.

- Byli już tacy, którzy mówili o końcu bankowości. Oni się jednak mylili. Te wyzwania traktuję jako szansę, zagrożenia dają nam możliwość kreatywnego myślenia. Dlatego podoba mi się współpraca między bankami w zakresie choćby cyberbezpieczeństwa - to pokazuje, że możemy wypracowywać dobre rozwiązania, by chronić się nawzajem - dodał Michał Gajewski.

- W Polsce mamy dziś do czynienia z bankowością różnych prędkości: jedna grupa to silne duże banki, dynamicznie rozwijające się, które idą w nowe technologie; druga - średnie, które mają za mało kapitału, są skazane na "gnicie", trzecia - banki spółdzielcze, czwarta - sektor SKOK, gdzie banki uniwersalne płacą za nieswoje błędy oraz dwa banki objęte postępowaniem naprawczym: BOŚ i Getin - wskazał Zbigniew Jagiełło, prezes PKO Banku Polskiego. - Hiperkonkurencja prowadzi do niszczenia relacji z klientami i obietnic ,których nie jesteśmy w długim czasie spełnić - dodał.

Jednym z problemów branży, na które wskazywali prezesi banków jest kłopot z zatrudnieniem nowych pracowników.- Dziś konkurujemy o ludzi ze wszystkimi sektorami, widać to zwłaszcza na przykładzie inżynierów, twórców aplikacji i zabezpieczeń. (...) Podobnie, mamy kłopot, żeby zatrudnić dobrego doradcę w małym mieście, to prawie mission immpossible, bardzo trudno o dobrych fachowców - podsumował Michał Gajewski.

pc

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »