Gniew w kopalni Makoszowy. "To ostatni zakład w mieście. Jak upadnie, Zabrze stanie się muzeum"

Gniew w kopalni Makoszowy w Zabrzu. Dziś w zakładzie od rana trwają masówki. Emocje biorą górę. Górnicy boją się o przyszłość zakładu.

- Ten gniew skierowany jest w stronę związków, bo porozumiały się z rządem, a teraz boimy się o naszą przyszłość - mówi jeden z górników przed bramą kopalni.

Drugi trzyma w rękach transparent z hasłem: "Oszukali nas, oszukają was". Jak tłumaczy, chodzi o to, że taka niepewność może spotkać niebawem pracowników innych zakładów.

Zdenerwowani górnicy wyliczają: Miał być inwestor strategiczny dla zakładu, a nie ma go. Miały być rozmowy na temat przyszłości kopalni, a nie ma ich.

Jest za to niepewność, bo kopalnię przeniesiono do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, co zdaniem górników może oznaczać plany związane z likwidacją. A jak przekonują, ta kopalnia może się sama utrzymać, czego dowodem ma być m.in. dobry wynik finansowy za kwiecień.

Reklama

Związki zawodowe już kilka razy pisały listy do premier Beaty Szydło, prosząc o rozmowy. Ale konkretnych odpowiedzi nie było.

- Dlatego w poniedziałek będziemy pikietować biuro poselskie pani premier w Brzeszczach, bo wielokrotnie deklarowała, że chce się spotkać ze społeczeństwem - mówi Andrzej Chwiluk, szef Związku Zawodowego Górników w tej kopalni.

Dodaje, że przedstawiciele załogi przede wszystkim chcą rozmawiać. Ale też nie ukrywają, że mają plan ewentualnych dalszych protestów.

W kopalni Makoszowy pracuje prawie 1500 osób. Około 500 kolejnych zatrudnionych jest w firmach, które z nią współpracują. Górnicy przed bramą wejściową mówią wprost: - To ostatni duży zakład w tym mieście. Jak upadnie, Zabrze stanie się muzeum.

Marcin Buczek

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

RMF
Dowiedz się więcej na temat: makoszowy | kopalnia | muzeum | Zabrze | zakład | kopalnia makoszowy | górnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »