KE proponuje zniesienie tzw.geoblokowania

Użytkownicy sieci, którzy legalnie nabyli prawa do treści cyfrowych, będą mogli z nich korzystać na terenie całej UE. Wczoraj Komisja Europejska zaproponowała przełomowe unijne przepisy w tej sprawie.

- Chcemy, by mieszkańcy UE mieli możliwość korzystania ze swoich abonamentowych usług w sieci - muzyki, e-książek, gier, filmów, seriali transmisji z wydarzeń sportowych - w każdym miejscu w Europie, które odwiedzą - zapowiedział wiceprzewodniczący KE ds. wspólnego rynku cyfrowego Andrus Ansip.

Dodał, że różnice po wprowadzeniu tych przepisów "ludzie odczują natychmiast".Częściowe zniesienie tzw. geoblokowania (czyli ograniczenia dostępu do treści lub usług online nakładanych przez usługodawców na użytkowników z określonych regionów geograficznych) to pierwsza z pakietu propozycji KE dotyczących modernizacji unijnych przepisów o prawie autorskim.

Reklama

Obecnie wielu dostawców treści cyfrowych w sieci, jak np. serwisy oferujące filmy czy seriale online, blokuje dostęp do nich, gdy użytkownik znajduje się na terenie innego państwa. Na przykład mieszkaniec Niemiec, który wykupił abonament platformy Netflix, oferującej dostęp do filmów i seriali online, nie będzie mógł korzystać z niego w trakcie wycieczki do Polski, gdzie Netflix nie jest dostępny. W ten sposób usługodawcy chronią się przed możliwymi skargami o naruszanie praw autorskich.

KE szacuje, że 49 proc. internautów w UE używa internetu do słuchania muzyki, oglądania filmów i korzystania z gier online. Wielu z nich, zwłaszcza ci najmłodsi, oczekuje, że będą mogli robić to samo podczas podróży po UE.

Dlatego Komisja chce umożliwić konsumentom unijnym podróżującym po Europie przenoszenie swych praw do treści cyfrowych już od 2017 roku. KE wskazuje też, że w tym samym terminie w Unii mają zniknąć opłaty roamingowe, dzięki czemu mieszkańcy krajów UE chętniej będą korzystać ze swych treści cyfrowych za granicą.

Eksperci Komisji zaznaczają, że przenoszenie praw do treści cyfrowej będzie powiązane z miejscem stałego zamieszkania użytkownika. Przyjęte zostaną też reguły, zapobiegające nadużyciom. To dostawcy usług mają sprawdzać, czy użytkownik faktycznie ma miejsce zamieszkania w kraju, gdzie zakupił usługę.

Projekt rozporządzenia o transgranicznym przenoszeniu praw do treści cyfrowych trafi teraz do Parlamentu Europejskiego oraz Rady UE (rządów państw członkowskich).

Komisarz UE ds. gospodarki i społeczeństwa cyfrowego Guenther Oettinger zapowiedział, że w 2016 r. Komisja przedstawi kolejne propozycje przepisów, zmierzające do modernizacji prawa autorskiego w Unii. Będą one dotyczyć m.in. wyjątków w zakresie prawa autorskiego, które umożliwi w pewnych przypadkach wykorzystanie utworów bez uprzedniej zgody właścicieli prawa autorskiego oraz walki z piractwem internetowym. KE zamierza też ocenić, czy uregulowania na szczeblu europejskim wymaga kwestia wynagradzania autorów i wykonawców.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »