Kopalnie chcą motywować do wydobycia
- Ten rok miał być pierwszym od lat, kiedy wydobycie węgla kamiennego miało wzrosnąć. To się raczej nie uda - donosi "Parkiet".
Z danych resortu gospodarki wynika, że w okresie styczeń - maj tego roku wydobycie węgla koksowego spadło o 1,4 proc., a energetycznego obniżyło się o 0,9 proc. Wiązało się to z problemami technicznymi i zagrożeniem bezpieczeństwa pracy.
By zwiększyć produkcję, spółki węglowe chcą powiązać płace w kopalniach z wydajnością pracy. Działa to już w Bogdance. System motywacyjny od 2012 r. chce też wprowadzić Jastrzębska Spółka Węglowa. Ostatnio Kompania Węglowa zaproponowała, że za każdą wydobytą tonę ponad plan zwiększy budżet każdej z 15 kopalń o 50 zł.
W Katowickim Holdingu Węglowy system motywacyjny dotyczy tylko premii, która stanowi ok. 12 proc. pensji. "Zmniejszenie wydajności np. o 10 proc. oznacza zmniejszenie premii o 5 proc. W drugą stronę podobnie" - mówi Wojciech Jaros, rzecznik KHW.
Analitycy dobrze oceniają te pomysły. Plany popiera również resort gospodarki. Według danych ministerstwa koszty wynagrodzeń w górnictwie wyniosły w okresie styczeń - maj tego roku 4,05 mld zł i były wyższe niż rok temu o 2,2 proc., przy zmniejszeniu zatrudnienia o 4357 osób.