Łańcuchy dostaw. Odpowiedzialna moda

Powoli uświadamiamy sobie, jak rozległe są połączenia naczyń. Wszystkich. Trzeba było młodej Grety Thunberg, by wywołać globalną awanturę o Matkę Naturę. No i cóż, że ze Szwecji (złej, bo bogatszej i bardziej świadomej niż reszta świata)? W odmętach hejtu pod adresem skandynawskiej nastolatki można odnaleźć istotę problemu: ogromna część ludzkości ma trudności ze zrozumieniem prostej informacji, że planeta naprawdę nam się zaczęła kończyć.

Ci hejterzy często palą śmieciami w piecu, nie segregują odpadów, podpalają ich składowiska, jesienią wypalają łąki, kibicują wycince drzew, negują wpływ człowieka na klimat i żyją na kredyt, który spłacić będą musiały nasze dzieci.

Czy hejterzy ekologów mają rację?

Jest jednak jeszcze drugie, niedobre dno. W tym hejcie wymierzonym w szwedzką aktywistkę pobrzmiewa narastająca świadomość faktycznej hipokryzji. Wstyd za latanie (flygskam) wymyślili Szwedzi, sami akurat latający najwięcej. Samochodami elektrycznymi jeżdżą Norwegowie. Stać ich na wszystko, bo masowo sprzedają... ropę naftową. Światem chcą rządzić Stany Zjednoczone, które jako pierwsze odstąpiły od międzynarodowych ustaleń klimatycznych. Zielony Nowy Ład wprowadza Unia Europejska, jednocześnie będąca ogromnym eksporterem odpadów, trafiających via Azja do rzek i oceanów. Wrażliwy i bogaty Zachód sam generuje większość globalnych problemów, które przychodzi nam rozwiązywać.

Reklama

Gospodarczy wyścig pozostałych kontynentów - byle do G7, byle do lepszego PKB - uzupełnia tę niewesołą całość. Wzrost ekonomiczny wiąże się z rosnącym zanieczyszczeniem powietrza, wody i gleby.

Gospodarka ostatecznie się zglobalizowała - w przypadku łańcuchów dostaw granice praktycznie przestały istnieć. Projektowane w Europie ubrania szyje Azja. Po ich wstępnym znoszeniu trafiają one do Afryki, lumpeksu zachodniego świata. Budowane w Azji statki po latach eksploatacji są ręcznie złomowane na plażach w Bangladeszu w skandalicznych warunkach. Światowe rybołówstwo na skalę przemysłową niszczy ekosystem morski - poprzez przeławianie, niszczenie dna wleczonymi po nim sieciami, wreszcie przez wyrzucanie tych zużytych do wody w horrendalnych ilościach. Takich niedostrzeganych na co dzień form wpływu ludzkości na ekosystem jest całe mnóstwo.

Gospodarka o obiegu zamkniętym - rozwiązanie kryzysu klimatycznego?

Naszym obowiązkiem jest dziś ujrzeć całokształt. Robienie ekologicznych porządków tylko na własnym podwórku zwyczajnie nie ma sensu - każde wyeksportowane przez nas zło w ten czy inny sposób do nas wróci. Dlatego wspieramy LPP we wprowadzaniu do sprzedaży odpowiedzialnej odzieży ECO AWARE, cenimy IKEĘ za ekologiczną wrażliwość, ING za pozbycie się z biur i oddziałów jednorazowego plastiku, a producenta tworzyw sztucznych Synthos za chęć do wartościowej dyskusji na temat ich przyszłości i pomoc w jej prowadzeniu. Musimy zrozumieć każdy łańcuch dostaw, od jego pierwszego ogniwa do ostatniego, a następnie opracować rozwiązanie będące domknięciem pętli. Dotąd mieliśmy do czynienia z prostą prowadząca od fabryki na śmietnik. W gospodarce przyszłości - czyli takiej o obiegu zamkniętym - tę prostą należy zamienić na okrąg. O tej właśnie cyrkulacji rozmawiamy w ramach Open Eyes Economy.

- - - - - - -

Open Eyes Economy Summit to międzynarodowy kongres ekonomii wartości odbywający się rokrocznie w Krakowie. Czwarta edycja kongresu po raz kolejny wypełni Centrum Kongresowe ICE Kraków specjalistami z różnych stron świata i dziedzin życia. Aktywiści, przedsiębiorcy, naukowcy, artyści w trakcie emocjonujących dyskusji i żywych potyczek spróbują znaleźć rozwiązania problemów trawiących współczesne społeczeństwa. Polityka klimatyczna, overtourism, rewolucja technologiczna, odpowiedzialny biznes - to tylko niektóre z tematów, które poruszą goście tegorocznego Open Eyes Economy Summit.

Open Eyes Economy Summit 4

19-20 XI 2019

Centrum Kongresowe ICE Kraków

www.oees.pl

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »