Ministerstwo Środowiska powoła urząd regulujący ceny wody

Ministerstwo Środowiska powoła urząd regulujący ceny wody - po to, aby firmy wodociągowe ich nie zawyżały. Ustawa Prawo wodne, która wejść w życie 1 stycznia przyszłego roku, wprowadza dodatkową opłatę dla przedsiębiorców. Ci już zapowiedzieli, że odbije się to na konsumentach.

Wiceminister środowiska Mariusz Gajda uspokaja, że cena wody może wzrosnąć, ale nie będzie to znacząca podwyżka. Dodaje, że przedsiębiorcy nie chcą wprost przełożyć kosztów na konsumentów, bo cena wzrośnie od 5 groszy w małych miejscowościach do 50 groszy w dużych miastach za metr sześcienny wody, a oni zapowiedzieli, że będzie to złotówka. - Nie pozwolimy, żeby to był pretekst do zwiększania znacznie bardziej ceny wody - mówi wiceminister Mariusz Gajda.

Specjalny urząd, który powstanie w resorcie, będzie kontrolował, jakie koszty i wydatki mają wodociągi i jak przekłada się to na ceny wody na odbiorców indywidualnych.

Reklama

Z wyliczeń resortu wynika, że każdy Polak miesięcznie zapłaci za wodę o złotówkę więcej niż dotychczas.

Zasoby wodne są własnością Skarbu Państwa i zgodnie z unijną Ramową Dyrektywą Wodną, za korzystanie z nich należy pobierać opłaty. Pozyskane pieniądze będą wykorzystywane między innymi na monitoring wód podziemnych i zapobieganie suszom w Polsce.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Środowiska | Prawo wodne | ceny wody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »