Polska Służba Geologiczna będzie organem państwa

W najbliższych miesiącach resort środowiska zaproponuje uproszczenia inwestycyjne przy poszukiwaniu metali i kopalin oraz zabezpieczenie interesów Skarbu Państwa przy udzielaniu koncesji - poinformował wiceminister środowiska, główny geolog kraju Mariusz Orion Jędrysek.

- Pierwsze rządowe projekty, jeśli oczywiście uzyskają akceptację w uzgodnieniach międzyresortowych, to będą projekty związane z uproszczeniami inwestycyjnymi (przy poszukiwaniu i wydobywaniu metali i kopalin - PAP), obniżeniem ryzyka inwestycyjnego, zabezpieczeniem interesów Skarbu Państwa przy koncesjach na poszukiwanie lub w ogóle wykonywanie działalności, które mogą być poszukiwaniami, a nie są dziś w ogóle ujęte. Będziemy więc także eliminować luki prawne - powiedział wiceminister Jędrysek.

- A druga rzecz to powołanie Polskiej Służby Geologicznej jako organu państwa - to będzie osobna ustawa, nie w ramach prawa geologicznego i górniczego - dodał. Zaznaczył, że powołanie PSG nie będzie generowało kosztów, bo "będzie to przekształcenie części istniejącej jednostki naukowo-badawczej, która ma zagwarantowane fundusze na wykonywanie zadań służby geologicznej".

Reklama

Jędrysek poinformował, że w tej chwili resort przygotowuje projekt noweli prawa geologicznego i górniczego, która ma wprowadzić zmiany w zasadach udzielania koncesji na wydobycie kopalin w Polsce.

- Główną przyczyną tego jest fakt, że niektóre koncesje - nie mówię wszystkie - zostały wydane w sposób niefortunny" - ocenił. "Nie jesteśmy przeciwko inwestycjom zagranicznym, wręcz przeciwnie - chcemy, żeby one były, ale niech się one odbywają na zasadach, w których państwo ma na przykład kontrolę nad zmianami właścicielskimi koncesji, i żeby były one przyznawane zgodnie z interesem Skarbu Państwa, zgodnie z interesem publicznym - zastrzegł.

- W przypadku trzech takich koncesji mamy w tej chwili poważne spory prawne, w jednym przypadku jest to arbitraż międzynarodowy - to oznacza, że państwo jest nieudolne, nie funkcjonuje dobrze - dodał.

Chodzi m.in. o koncesję na złoże miedzi Bytom Odrzański. KGHM Polska Miedź walczyła o koncesję z kanadyjską spółką Leszno Copper, ale koncesję przyznano Leszno Copper. Podobny konflikt wybuchł pomiędzy Bogdanką a australijską spółką PD Co o złoża węgla kamiennego w okolicach Lublina. - Sprawy są niezwykle skomplikowane i winę ponosi rząd i koalicja, która odpowiada za złe Prawo geologiczne i górnicze uchwalone w 2011 r., niespójne procedury i brak służby geologicznej - uważa Jędrysek.

Odnośnie kontroli nad zmianami właścicielskimi koncesji wyjaśnił, że w Polsce nie można sprzedać koncesji geologicznej, ale można sprzedać podmiot gospodarczy, który taką koncesję uzyskał.

- Mimo że Skarb Państwa jest właścicielem złoża, to ma bardzo ograniczone możliwości zablokowania tzw. wrogiego przejęcia lub spekulacji. Możliwa jest sytuacja, że koncesję przejmie podmiot, który nie chce poszukiwać i eksploatować. Nie mam wątpliwości, że część koncesji w latach 2008-15 została pozyskana w celach spekulacyjnych - powiedział Jędrysek.

Pytany o to, jakie zmiany kryteriów udzielania koncesji zaproponuje resort, odparł, że nie chce mówić o szczegółach, póki nie zostaną wypracowane ostateczne rozwiązania.

- Trzeba jednak zachować umiar w ograniczeniach. My z pewnymi poprawkami się zgłosimy, a Sejm w tej sprawie zdecyduje, do tego czasu nie chciałbym o tym mówić - powiedział.

Pytany o ewentualne zmiany w koncesjach na poszukiwanie złóż geotermalnych przypomniał, że w międzyczasie pozwolenia na eksploatację i poszukiwanie zasobów wód termalnych przeszły do kompetencji geologów wojewódzkich.

- W związku z tym nasze kompetencje są tutaj ograniczone, jesteśmy organem odwoławczym w tym zakresie - powiedział. - Możemy jednak niektóre inwestycje wspierać, jeśli ma to uzasadnienie w rozpoznaniu budowy geologicznej kraju - dodał.

Jędrysek poinformował, że propozycje zmian zarówno w zakresie prawa geologicznego i górniczego, jak i w sprawie utworzenia służby geologicznej wyjdą z resortu w najbliższych tygodniach-miesiącach, jednak to, kiedy zostaną złożone w Sejmie, zależy od liczby i jakości uwag zgłoszonych w czasie konsultacji międzyresortowych i społecznych.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »