Nie radzą sobie na lotnisku

W miniony weekend na największym polskim lotnisku im. Fryderyka Chopina na warszawskim Okęciu dochodziło do dantejskich scen. Pasażerowie tłoczyli się w gigantycznych kolejkach do kontroli bezpieczeństwa - czytamy w "Gazecie Polskiej codziennie".

Zdaniem cytowanego przez gazetę rzecznika prasowego lotniska Przemysława Przybylskiego, główną przyczyną takiego chaosu jest szczyt sezonu oraz fakt, że firma zajmująca się kontrolą bezpieczeństwa z tą sytuacją sobie nie radzi. Zapowiedział wyciągnięcie wobec niej konsekwencji.

Chodzi o firmę Konsalnet, która w Warszawie wygrała przetarg na ochronę lotniska. Ta agencja ochrony nie jest przygotowana do zapewnienia bezpieczeństwa na lotnisku, a część z jej pracowników nie posiada specjalnego certyfikatu operatora kontroli bezpieczeństwa - czytamy w gazecie.

Reklama

Tymczasem ze Straży Ochrony Lotniska zwalniani są doświadczeni pracownicy.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: lotniska | lotnisko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »