PGE i Tauron chcą pozyskać miliardy

Najlepsze źródło pozyskiwania środków na inwestycje w energetyce to rynki kapitałowe - ocenili przedstawiciele polskich firm energetycznych podczas panelu dyskusyjnego w ramach II Forum Inwestycyjnego w Tarnowie. Największe polskie spółki energetyczne swoje inwestycje na najbliższe lata szacują na dziesiątki mld zł.

Najlepsze źródło pozyskiwania środków na inwestycje w energetyce to rynki kapitałowe - ocenili przedstawiciele polskich firm energetycznych podczas panelu dyskusyjnego w ramach II Forum Inwestycyjnego w Tarnowie. Największe polskie spółki energetyczne swoje inwestycje na najbliższe lata szacują na dziesiątki mld zł.

Jak poinformował prezes największej krajowej firmy energetycznej - Polskiej Grupy Energetycznej SA Tomasz Zadroga, do końca 2012 roku spółka planuje wydać na najważniejsze inwestycje prawie 30 mld zł.

"Nie mamy problemów z pozyskiwaniem tych środków, pod warunkiem zaprezentowania ekonomiki tych przedsięwzięć" - ocenił prezes PGE.

Dodał, że znaczną część potrzebnych pieniędzy firma zamierza pozyskać z giełdy, gdzie kończą się przygotowania do debiutu. PGE zamierza przeprowadzić nową emisję do 15 proc. akcji. Do tej pory spółka informowała, że wartość oferty może wynieść 4-5 mld zł.

Reklama

Zdaniem prezesa, spółka obserwuje duże zainteresowanie swoją ofertą giełdową ze strony inwestorów finansowych i branżowych.

Wiceprezes firmy energetycznej Tauron Polska Energia SA Stanisław Tokarski przyznał, że ta druga co do wielkości firma energetyczna w Polsce, szukając środków na zaplanowane inwestycje, największe nadzieje wiąże z giełdą oraz możliwością emisji obligacji. Uzupełnieniem mają być środki własne firmy.

"Mamy ogromną nadzieję, że giełda umożliwi realizację naszego programu inwestycyjnego" - ocenił wiceprezes.

Przypomniał, że polska energetyka wywodzi się z lat 70. ubiegłego wieki i wymaga w najbliższych latach wymiany mocy wytwórczych. Związane jest to także z ostrymi regulacjami UE dotyczącymi środowiska oraz koniecznością dywersyfikacji źródeł energii.

Według szacunków spółki Tauron, do końca 2020 roku, aby odtworzyć 3 tys. MW mocy, czyli trzech elektrowni, należy zainwestować około 18 mld zł. W sumie firma przewiduje wydanie na inwestycje do 2020 r. prawie 30 mld zł. Ok. 15-18 mld zł z tej kwoty ma trafić na budowę i modernizację mocy wytwórczych, reszta m.in. na energetykę odnawialną i dystrybucję energii.

Zdaniem prezesa gdańskiej spółki Energa SA Mirosława Bielińskiego, która jest liderem w produkcji energii ze źródeł odnawialnych, firma nie ma problemów z pozyskiwaniem kapitału na zaplanowane inwestycje, ale musi je ograniczać ze względu na ograniczenia regulacyjne. Z tego powodu tegoroczny plan inwestycyjny został zmniejszony o około 500 mln zł z poziomu 1,1 mld zł.

W latach 2009-2010 rząd chce m.in. częściowo sprzedać udziały w największych grupach energetycznych: PGE i Tauron, ale zostanie w nich zachowana państwowa kontrola, ze względu na bezpieczeństwo energetyczne kraju.

Grupy energetyczne powstały w grudniu 2006 roku w związku z realizacją rządowego "Programu dla elektroenergetyki", zakładającego konsolidację dystrybutorów i wytwórców energii. Celem było stworzenie silnych grup, skutecznie konkurujących na rynkach.

MSP planuje, że w IV kwartale trafi na giełdę Polska Grupa Energetyczna SA, największa z czterech grup (dostarcza prąd dla ok. 5 mln odbiorców). W jej skład wchodzą m.in. dwie kopalnie węgla brunatnego i ponad 40 elektrowni i elektrociepłowni. PGE ma posiadać 51 proc. udziałów w konsorcjum, które wybuduje i będzie eksploatować pierwsze polskie elektrownie jądrowe. 100 proc. akcji spółki należy do SP.

Skarb Państwa ma 100 proc. akcji w Tauronie; jeszcze nie wiadomo, jaki pakiet przeznaczy do sprzedaży. Debiut giełdowy Taurona planowany jest na wiosnę przyszłego roku.

Gdańska Energa SA (w całości należy do SP) jest liderem w produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Do 2015 roku spółka chce zainwestować ok. 20 mld zł. SP zamierza sprzedać inwestorowi branżowemu w trybie negocjacji 85 proc. udziałów w Enerdze - w przyszłym roku. Resort rozpoczął już proces poszukiwania doradcy prywatyzacyjnego.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »