Polska atrakcyjnym rynkiem dla niemieckiej branży maszynowej

"Polska jest od dawna czymś więcej niż przedłużonym warsztatem Niemiec - podaje branżowy Związek Niemieckich Producentów Maszyn i Urządzeń (VDMA).

Jak wynika z informacji prasowej Związku Niemieckich Producentów Maszyn i Urządzeń (VDMA) zamieszczonej na branżowym portalu Deutsches Verbände Forum (www.verbaende.com) "Polska w minionych latach stała się dla producentów maszyn z Niemiec jednym z najważniejszych i najmocniejszych partnerów handlowych. A swoją dotychczasową rolę "przedłużonego warsztatu Zachodu" Polska - kraj partnerski na tegorocznych targach przemysłowych w Hanowerze w kwietniu - dawno już rozszerzyła. Systematycznej poprawie uległa także jakość polskich zakładów produkcyjnych. Według zapewnień Yvonne Heidler, ekspertki ds. Europy Wschodniej w dziedzinie stosunków gospodarczych z zagranicą przy VDMA "z analizy lokalizacji dla planowanych inwestycji w Polsce wynika, że jest ona już od wielu lat dla niemieckiej branży maszynowej atrakcyjnym wyborem". Jak podkreśliła ekspertka, przekonująca jest nie tylko "solidna stopa wzrostu polskiego PKB, lecz także atrakcyjne koszty pracy, bliskość do Niemiec, jak i jakość dostawców oraz dobrze wykształceni pracownicy".

Reklama

Ważny rynek zbytu

Z informacji VDMA wynika ponadto, że Polska wg statystyk niemieckiej branży maszynowej zajmuje na liście krajów eksportowych 8 miejsce. W 2016 r. wysłano tam maszyny oraz urządzenia na łączną wartość 5,7 mld euro. "W porównaniu z rokiem 2015 eksport wzrósł o 0,9 procent" - wskazała Yvonne Heidler.

W ocenie VDMA wprawdzie tempo eksportu do Polski w 2016 r. wyraźnie zmalało, jednak Związek Niemieckich Producentów Maszyn i Urządzeń nie dopatruje się w tym utrzymującego się trendu. Przyczyn VDMA doszukuje się raczej w przeciągających się procedurach przydziału środków finansowych z UE oraz w niepewności po objęciu władzy przez narodowo-konserwatywny rząd. Jednak, jak zapewniła ekspertka, "w roku 2017 zapowiadany jest ponowny wzrost". Powodem są fundusze unijne, z których Polska ma do 2020 r. otrzymać 82 mld euro. z przeznaczeniem na rozbudowę infrastruktury oraz innowacje przemysłowe.

Z ankiety VDMA wśród niemieckich firm branży maszynowej, przeprowadzonej w 2014 r. wynika, że 113 firm - członków VDMA miało 145 swoich oddziałów w Polsce. Wśród nich były zarówno działy sprzedaży, obsługi, ale również zakłady montażu i produkcji. "Coraz trudniej jest jednak znaleźć wykwalifikowaną siłę roboczą z technicznym przygotowaniem oraz znajomością języków obcych" - zastrzega VDMA.

Polska atrakcyjnym rynkiem zamówień publicznych

W ocenie zrzeszenia rola Polski, jako własnego rynku zbytu jest coraz większa, "gdyż również polscy przedsiębiorcy, jako klienci branży maszynowej, mają coraz większe wymagania". VDMA podkreśla, że Polska jest dla wielu producentów maszyn z Niemiec "ważnym rynkiem zaopatrzenia w części oraz podzespoły". Dowodzą tego dane, w myśl których w 2016 r. wartość importu maszyn z Polski do Niemiec wyniosła 2,6 mld euro. W tym 70 procent stanowiły części i komponenty, a tylko 30 procent kompletne maszyny. Jak podkreśla VDMA "niemiecka strona szczególnie wysoko ceni sobie wielką dyspozycyjność oraz elastyczność polskich dostawców".

Opr. Alexandra Jarecka, Redakcja Polska Deutsche Welle

Deutsche Welle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »