Polski rolnik najbiedniejszy w UE

Ogromna przepaść między dochodami rolników z Polski i krajów starej Unii Europejskiej. Tak wynika z analizy raportu w tej sprawie, który właśnie opublikowała Komisja Europejska.

Polski rolnik zarabia średnio trzy razy mniej niż rolnik we Francji czy innym kraju Europy Zachodniej. Tylko w dwóch regionach - w Portugalii (Norte e Centro) i we Włoszech (Abruzzo) - rolnicy mają dochody na poziomie rolników z Polski, czyli mniej niż 10 tysięcy euro rocznie.

W północnej i zachodniej Polsce rolnicy zarabiają więcej - 10 do 20 tysięcy euro rocznie. Najwięcej ci specjalizujący się w uprawach polowych, produkcji wina, mleka i zwierząt. Spadają natomiast dochody producentów owoców, warzyw i kwiatów. Rodziny zajmujące się rolnictwem zarabiają najwięcej w Danii - 49 tysięcy euro, Wielkiej Brytanii - 43 tysięcy euro i Luksemburgu - 35 tysięcy euro.

Reklama

Rolnicy w Unii Europejskiej otrzymują średnio ponad 9 tysięcy euro rocznie w formie dopłat bezpośrednich. W Polsce dopłaty z unijnej kasy stanowią nieco ponad 10 proc. rolniczych dochodów.

Najbardziej uzależnieni od dopłat z UE są jednak rolnicy w Grecji, Irlandii i Finlandii. Dopłaty stanowią w tych krajach około 20 proc. dochodów. Najmniej rolnicy w Holandii, gdzie subsydia stanowią zaledwie 4 proc. rolniczych dochodów. W tym kraju rolnicy specjalizują się w sektorach, które nie są tak bardzo wspierane z unijnej kasy. Chodzi o hodowlę kwiatów czy produkcję drobiu.

Katarzyna Szymańska-Borginon

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

RMF
Dowiedz się więcej na temat: rolnicctwo | zarobki w Polsce | rolnicy | rolników | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »