Polski szturm energetyków na Brukselę

Przedstawiciele trzech największych polskich koncernów energetycznych lobbowali w Brukseli za korzystnymi dla Polski zapisami w negocjowanych obecnie unijnych przepisach dotyczących węgla. Według ekspertów, plany Komisji doprowadzą do wyeliminowania elektrowni węglowych, które w Polsce stanowią prawie 90 procent mocy.

Prezes Tauron Polska Energia Filip Grzegorczyk, sekretarz Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej Maciej Burny z PGE i prezes Enea Trading Dawid Klimczak spotkali się z europosłami, oraz urzędnikami Komisji Europejskiej. Chodzi o nowe plany Brukseli dotyczące rynku energii, które są nieprzyjazne dla węgla. Komisja zaproponowała limity emisji CO2 dla wspieranych z publicznych pieniędzy producentów energii elektrycznych, zobowiązujących się do zapewnienia ciągłości dostaw.

Pomysły Komisji krytycznie ocenił prezes Tauronu Filip Grzegorczyk, podkreślając, że każdy kraj korzysta z tych zasobów, które posiada, a w przypadku Polski jest to węgiel. "Ten brak entuzjazmu dla propozycji Komisji wynika nie tylko z troski o funkcjonowanie spółki, ale także o klientów spółki. To absolutnie nie jest propozycja dobra, słuszna.

Reklama

Uważamy, że nie jest to przejaw regulacji biznesowej, a bardziej jest to przejaw swego rodzaju wojny ideologicznej o klimat" - zapowiedział prezes Tauronu. Dodał, że restrykcyjna, unijna polityka środowiskowa nakłada na europejskie firmy nowe obowiązki, co wiąże się ze znaczącymi nakładami inwestycyjnymi, z innowacyjnym podejściem do biznesu i nowymi obszarami rozwoju. Filip Grzegorczyk podkreślił, że tempo wdrażania przemian w sektorze elektroenergetycznym musi zapewniać bezpieczeństwo energetyczne i dostęp do energii po akceptowalnych dla odbiorców cenach. W podobnym tonie wypowiadał się Maciej Burny z PGE.

Według niego, plany Komisji doprowadzą do wyeliminowania elektrowni węglowych, które w Polsce stanowią prawie 90 procent mocy. "Polska jednak ma specyficzną sytuację w związku z historycznym udziałem węgla w miksie energetycznym i nie można prowadzić do rozwiązań absurdalnych, które w polskich realiach prowadziłyby do poważnego zakłócenia bezpieczeństwa dostaw i de facto zwiększałyby koszty energii dla odbiorców" - wyjaśnił Maciej Burny.

Z kolei prezes Enea Trading Dawid Klimczak zwracał uwagę na niekorzystne propozycje Komisji w pakiecie zimowym dotyczące biomasy. Podkreślił, że powinny być wykreślone te zapisy, które mówią, że źródła powyżej 20 megawatów stracą możliwość wsparcia jako źródła odnawialne, bo to byłoby niekorzystne dla całej polskiej gospodarki. "Dzisiaj biomasa to jest co najmniej kilka, kilkanaście tysięcy miejsc pracy w całym kraju, a biomasa jest pozyskiwana w sposób przyjazny środowisku. Biomasa wspiera miejsca pracy na terenie Unii, pomaga rolnictwu i pomaga całej gospodarce i środowisku" - powiedział David Klimczak.

Pakiet zimowy dotyczący rynku energii, który krytykowali przedstawiciele największych polskich koncernów energetycznych, został opublikowany przez Komisję jesienią ubiegłego roku. Od tego czasu toczą się negocjacje wśród państw członkowskich i w Parlamencie Europejskim.

W Luksemburgu dziś dwie unijne narady ministerialne - szefów resortów środowiska oraz spraw wewnętrznych. Tematyka obu spotkań jest ważna dla Polski. Ministrowie środowiska będą rozmawiać o ograniczaniu emisji CO2, a ministrowie spraw wewnętrznych o zaostrzaniu reguł w strefie Schengen, która w założeniu miała gwarantować swobodne podróżowanie bez konieczności okazywania paszportów, czy dowodów tożsamości na wewnętrznych granicach.

Jednym z głównych tematów spotkania szefów resortów środowiska będą propozycje Komisji dotyczące kolejnych ograniczeń emisji CO2, tym razem w budownictwie, transporcie i rolnictwie. Polsce, której gospodarka jest oparta w większości na węglu, nie spodobały się te propozycje. Warszawa argumentowała, że ich realizacja będzie oznaczała wysokie koszty.

Celem Estonii, kierującej obecnie pracami Unii jest uzgodnienie dziś wspólnego stanowiska krajów członkowskich do negocjacji z Europarlamentem. Od wyniku w przyszłości tych rokowań zależeć będzie ostateczny kształt przepisów.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: pakiet klimatyczny | energetyka węglowa | CO2 | energetyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »