Premier jest zdeterminowany, aby podnieść wiek emerytalny

Premier Donald Tusk jest zdeterminowany, aby podnieść wiek emerytalny do 67. roku życia.

- Co do wieku 67 lat, rozmawiałem o tym z premierem Pawlakiem i on doskonale wie, że w tej kwestii nie ma dyskusji - powiedział Tusk w środę na konferencji prasowej.

- Jestem otwarty na propozycję, które PSL artykułuje, jak pomóc kobietom, które włożyły dużo swojego życiowego wysiłku w rodzenie i wychowanie dzieci, ale nie poprzez obniżenie wieku emerytalnego. Jeśli chodzi o poziom 67 lat, nic się tutaj nie zmieniło i mam nadzieję, że będziemy w tej sprawie bardzo solidarni - dodał.

Rząd chce w I kwartale 2012 roku przyjąć projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw, który zakłada podwyższenie wieku emerytalnego docelowo do 67. roku życia, począwszy od roku 2013.

Reklama

W dokumencie podkreślono, że celem wprowadzenia tej regulacji jest długoterminowe ustabilizowanie sytuacji finansowej Polski, poprzez ograniczenie narastania długu publicznego oraz stworzenie trwałych podstaw wzrostu gospodarczego w sytuacji przejścia demograficznego.

Za sprawą podniesienia wieku emerytalnego w roku 2020 dług w relacji do PKB spadnie do 44 proc., w roku 2030 - do 40 proc., a do 2040 - do 35 proc. PKB.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Wieko | życia | Donald Tusk | emerytura | wiek emerytalny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »