Przedsiębiorcy z pesymizmem patrzą w przyszłość

Polscy mali i średni przedsiębiorcy źle oceniają ostatnie półrocze i z pesymizmem patrzą w przyszłość. Ponad 42 proc. spodziewa się, że sytuacja ekonomiczna w nadchodzących miesiącach nie będzie sprzyjać prowadzeniu biznesu. Aż 67 proc. firm skarży się na coraz większe opóźnienia w płatnościach. Odsetek tych, którym kontrahenci płacą w terminie, spadł do zaledwie 12,3 proc. - wynika z cyklicznego badania Bibby MSP Index.

- Badane firmy stosunkowo źle oceniły zarówno ostatnie półrocze, jak i perspektywę kolejnych sześciu miesięcy. Październikowy wskaźnik Bibby MSP Index wyniósł 51,7 pkt. Jest to poziom najniższy od spowolnienia gospodarczego w latach 2012-2013. Jeżeli popatrzymy na dłuższy okres, jest to również poziom niższy o prawie 10 punktów od najwyższego, zanotowanego w kwietniu 2011 roku - mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Rodak, dyrektor sprzedaży regionu centralnego Bibby Financial Services.

Ostatnie badanie indeksu, przeprowadzone we wrześniu 2016 roku na grupie małych i średnich firm z sześciu branż (budownictwo, produkcja, handel, usługi, transport i pozostałe) wskazuje na pogorszenie klimatu biznesowego w Polsce. Tylko 22,9 proc. badanych firm zadeklarowało, że w ostatnim półroczu sytuacja ekonomiczna była sprzyjająca, co stanowi spadek o 2,5 pkt proc. w porównaniu z poprzednią edycją badania z kwietnia br.

Reklama

Na nadchodzące półrocze optymistycznie patrzy zaledwie 26,9 proc. firm (spadek o 3,5 pkt proc.). Natomiast 42,1 proc. uważa, że sytuacja ekonomiczna w kolejnych miesiącach nie będzie sprzyjać prowadzeniu biznesu.

- Jednocześnie połowa firm uważa, że otoczenie nie będzie miało większego wpływu na ich działalność. Ci, którzy myślą inaczej, wskazują, że ten wpływ będzie raczej negatywny. Rośnie liczba firm, które uważają, że ich sprzedaż i obroty spadną. Coraz więcej przedsiębiorców obawia się również o swoją płynność finansową - mówi Tomasz Rodak.

Nastroje przedsiębiorców najbardziej pogorszyły się w branży produkcyjnej, transportowej oraz budowlanej. W dużej mierze wynika to z obaw związanych z ustawą o podatku handlowym i zapowiedziach ustawowego ograniczenia handlu w niedziele. Natomiast budownictwo w okresie jesienno-zimowym tradycyjnie notuje spadki związane z sezonowością.

Autorzy badania podkreślają, że ostatnie wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych oraz spadek wartości funta w następstwie zapowiedzi Brexitu wywołały niepewność na rynkach, a dla polskich przedsiębiorców nie bez znaczenia było również utrzymanie przez agencję ratingową Moody's negatywnej perspektywy dla Polski.

- Na rynku wyraźnie widać, że inwestycje są ograniczane, co powoduje, że firmy mają mniejsze zapotrzebowanie na zewnętrzne źródła finansowania. Mamy do czynienia również z presją płacową, która wiąże się w wyższymi kosztami zatrudnienia - podkreśla Tomasz Rodak.

Liczba firm, które przewidują, że w ciągu nadchodzącego półrocza będą zmuszone ograniczać zatrudnienie, wzrosła o 2,4 pkt proc., do 12,2 proc.

Co istotne, pogorszenie nastrojów wśród przedsiębiorców nie znajduje odbicia w eksporcie. Prawie 30 proc. polskich przedsiębiorstw deklaruje, że w ostatnich sześciu miesiącach zwiększyło wartość eksportu. Ponad połowa twierdzi, że utrzymany został dotychczasowy poziom. Optymistyczne są również prognozy na przyszłość: 72 proc. firm z sektora MSP uważa, że w ciągu nadchodzącego półrocza ich eksport zostanie utrzymany. Niemal 10 proc. spodziewa się poprawy, a tylko 5 proc. przedsiębiorstw sądzi, że wartość eksportu spadnie w kolejnym półroczu.

Z drugiej strony, coraz więcej przedsiębiorstw obawia się pogorszenia płynności finansowej. Ten odsetek wzrósł do 18 proc. Jak wynika z wrześniowego badania, już 67 proc. firm ma problemy związane z opóźnieniem zapłaty za usługę lub sprzedane wyroby (wzrost o 3,1 pkt proc. od kwietnia br.). Zdaniem przedsiębiorców zjawisko opóźnień w płatnościach nasiliło się w ostatnim półroczu. Odsetek firm, którym kontrahenci płacą w terminie, spadł z 17,7 proc. do zaledwie 12,3 proc.

- Polska jest niechlubnym liderem, ponieważ średni termin płatności faktury wynosi u nas około 35 dni. Dla porównania w Stanach Zjednoczonych są to 24 dni, a w Niemczech 28 dni. Polskim przedsiębiorcom trudności sprawiają również tzw. złe długi. Jedna trzecia potwierdza, że w ostatnim roku miała problem z dużą płatnością, powyżej 100 tys. euro. W innych krajach zarówno średnia częstotliwość występowania takich problemów, jak i kwoty długów są niższe - mówi dyrektor sprzedaży regionu centralnego Bibby Financial Services.

Jak wynika z badania, na ocenę przedsiębiorców dotyczącą sytuacji ekonomicznej i perspektyw na przyszłość wpływa również region, z którego pochodzą. W południowo-zachodniej i północnej Polsce wartość Bibby MSP Index wyniosła odpowiednio 47,6 pkt oraz 48,9 pkt. Natomiast najlepsze wskaźniki odnotowano w centralnym i wschodnim regionie kraju (kolejno 56,7 proc. oraz 54,6 proc.).

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: polskie firmy | makroekonomia | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »