Rosja: Rząd będzie walczyć z nielegalnymi napojami alkoholowymi
Jak poinformował "Moscow Times", na mocy nowego dekretu rządu Rosji nielegalne napoje alkoholowe i sprzęt przeznaczony do ich wytwarzania będą konfiskowane i poddawane utylizacji.
Ogłoszone 6 października rozporządzenie premiera Dmitrija Miedwiediewa to najnowsza broń Kremla w walce z nielegalną produkcją alkoholu w Rosji, której skala cały czas się powiększa. Jak wynika z danych Federalnej Służby ds. Regulacji Rynku Alkoholowego, nawet 50 proc. napojów alkoholowych skonsumowanych w Rosji w 2014 r. pochodziło z czarnego rynku.
To właśnie Federalna Służba ds. Regulacji Rynku Alkoholowego będzie odpowiedzialna za konfiskowanie i przekazywanie do utylizacji wszystkich nielicencjonowanych produktów o zawartości alkoholu przekraczającej 25 proc., wraz ze sprzętem służącym do ich wytwarzania.
Wzrost popytu na nielegalne "procenty" w Rosji ma związek z podwyżką podatku akcyzowego na mocne alkohole, wprowadzoną 1 stycznia 2013 r. Eksperci podkreślają, że w ciągu ostatnich kilku lat cena litra wódki wzrosła w Rosji ponaddwukrotnie, do 220 rubli.
Jak zauważa Wadim Drobiz, dyrektor Centrum Badania Federalnego i Regionalnych Rynków Alkoholi, Rosjanin zarabiający średnią krajową płaci za napoje alkoholowe ok. 5-8 razy więcej niż mieszkańcy wielu państw ościennych i krajów zachodnich.
Podwyżka akcyzy na alkohol zaowocowała także zwiększonym przemytem taniej wódki z Kazachstanu i Białorusi i spadkiem sprzedaży alkoholu w sklepach. Z danych zebranych przez Federalną Służbę ds. Regulacji Rynku Alkoholowego wynika, że w 2014 r. Rosjanie kupili o 14,5 proc. mniej legalnych wyrobów alkoholowych niż w 2013 r. Jednocześnie, jak donosi agencja Interfax, popyt na zestawy do domowej produkcji bimbru wzrósł 3-4-krotnie.