Ruch bezwizowy po przylocie do Mińska przedłużony do 30 dni

Okres przebywania na Białorusi bez konieczności posiadania wizy dla osób przylatujących na lotnisko międzynarodowe w Mińsku został przedłużony z pięciu do 30 dni. Stosowny dekret podpisał we wtorek prezydent Alaksandr Łukaszenka - poinformowała agencja BiełTA.

30-dniowy ruch bezwizowy będzie obowiązywać od momentu publikacji dekretu prezydenckiego na państwowym portalu legislacyjnym.

Od lutego 2017 roku turyści przylatujący do Mińska mogą korzystać z pięciodniowego ruchu bezwizowego na terenie całego kraju. Przepis dotyczy obywateli 80 państw, m.in. 39 krajów europejskich, w tym całej UE, a także USA, Brazylii, Indonezji, Japonii.

Według dotychczasowych regulacji,warunkiem skorzystania z trybu bezwizowego jest przylot do kraju na lotnisko w Mińsku, posiadanie ważnego paszportu lub zastępującego go dokumentu, ważnego na Białorusi ubezpieczenia medycznego na co najmniej 10 tys. euro i kwoty co najmniej 22 euro na każdy dzień pobytu na osobę. Przepis nie dotyczy osób posługujących się paszportami dyplomatycznymi, służbowymi i specjalnymi.

Reklama

Białoruskie przepisy przewidują obowiązek meldunku po przekroczeniu pięciu dób przebywania na terenie kraju. W związku z tym osoby, które będą korzystać z ruchu bezwizowego dłużej niż pięć dni będą musiały go dopełnić. W przypadku pobytu w hotelach czy sanatoriach formalności tych dokonywać będą te placówki.

Oddzielne przepisy o pięciodniowym ruchu bezwizowym działają na terenie Grodna i rejonu grodzieńskiego, Kanału Augustowskiego, Puszczy Białowieskiej, a także Brześcia i okolic. W regionach tych możliwe jest przebywanie bez wizy po przekroczeniu granicy lądowej (i wodnej) pod warunkiem uprzedniego wykupienia specjalnego dokumentu w białoruskiej firmie turystycznej.

Łagodzenie trybu wizowego, które Białoruś realizuje stopniowo od kilku lat, ma służyć rozwojowi turystyki i - jak zapewniają przedstawiciele władz - przynosi bardzo konkretne efekty. Wydłużenie okresu pobytu bezwizowego ma m.in. zachęcić zagranicznych gości do korzystania z białoruskich sanatoriów, które uznawane są za bardzo atrakcyjne ze względu na jakościową ofertę przy stosunkowo niewygórowanych cenach.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »