Tunele, których nie ma...

Zarządzający tunelem o długości ponad 500 m będzie zobowiązany m.in. do organizowania szkoleń dla ratowników. Będzie musiał także przygotować plany bezpieczeństwa, określające zasady postępowania w przypadku awarii technicznych lub innych zdarzeń.

Rząd przyjął we wtorek projekt nowelizacji ustawy o drogach publicznych w tej sprawie. Zarządca, np. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad lub prezydent miasta, będzie mógł powołać specjalne stanowisko - urzędnika zabezpieczenia. Do jego zadań należeć ma m.in. koordynacja współpracy zarządzającego tunelem ze służbami ratowniczymi, udział w przygotowaniu planów bezpieczeństwa - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu (CIR) w komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów.

Przepisy przygotowanej przez rząd nowelizacji będą dotyczyć tuneli o długości powyżej 500 m - użytkowanych, budowanych oraz projektowanych, które znajdują się w transeuropejskiej sieci drogowej. Obecnie w Polsce nie istnieje jeszcze taki obiekt. Pierwszy ma stanąć na drodze S69 Żywiec-Zwardoń, drugi na drodze S7 Lubień-Zabornia. Rozważana jest także budowa trzeciego - na drodze S2, przez warszawski Ursynów.

Reklama

Proponowane zmiany dostosują polskie prawo do przepisów unijnych. Jak podał CIR, nowe przepisy powinny przyczynić się do zmniejszenia kolizji w tunelach, zagrażających życiu i zdrowiu oraz umożliwić sprawną pomoc m.in. w razie wypadków drogowych i pożarów.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: GDDKiA | tunele | 500 zł na dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »