UOKiK ostrzega przed zabawkami!

W 2015 r. Inspekcja Handlowa skontrolowała ponad 3,8 tys. zabawek, kwestionując 37,4 proc. partii tych towarów - poinformował we wtorek UOKiK. Zakwestionowane zabawki nie miały m.in. danych producenta czy ostrzeżeń w języku polskim.

W przesłanym we wtorek mediom komunikacie UOKiK ocenił, że jest to niewielki spadek w porównaniu z 2014 r., kiedy nieprawidłowości wyniosły 37,8 proc. Jak wykazały ubiegłoroczne kontrole, najczęściej na zabawkach brakowało wymaganych przez przepisy informacji. Inspektorzy kwestionowali m.in. brak danych producenta (445 przypadków), importera (282) oraz brak ostrzeżeń w języku polskim (46).

Niektóre zabawki zostały zbadane w laboratoriach UOKiK. Kontrolerzy sprawdzali ich jakość i to, czy nie zawierają niedozwolonych substancji chemicznych.

Reklama

Na 473 przebadane próbki 155 wzbudziło zastrzeżenia. Zdaniem UOKiK zabawki były za głośne, miały zbyt małe elementy mogące powodować udławienie, posiadały wady konstrukcyjne.

Pod względem składu chemicznego stwierdzono zbyt dużą zawartość ftalanów: na 103 przebadane zabawki przekroczenie wystąpiło w 30. Ftalany są używane do produkcji miękkich elementów, np. piłek, lalek czy zabawek dla niemowląt. Dopuszczalne stężenie ftalanów w zabawkach to 0,1 proc. masy (łącznie z ich dodatkiem). Wyższe stężenie jest niebezpieczne dla dzieci, ponieważ wpływa negatywnie na gospodarkę hormonalną (w szczególności hormony związane później z rozrodczością).

Jak podkreślono w komunikacie, działania Inspekcji Handlowej doprowadziły do wyeliminowania nieprawidłowości przez większość przedsiębiorców. Uzupełnili one brakujące informacje, część wycofywała z obrotu zabawki niezgodne z wymogami. W pozostałych przypadkach Prezes UOKiK wydał 19 decyzji nakazujących wycofanie z rynku produktów oraz powiadomił konsumentów o stwierdzonych nieprawidłowościach.

UOKiK przypomina, że przyjęcie zwrotu zabawki, która nie ma wad, a jedynie nie podoba się dziecku, zależy od dobrej woli sprzedawcy. Jeśli chodzi o zwrot zabawki zakupionej w sklepie internetowym, to może on nastąpić do 14 dni bez podawania przyczyny. Klienci powinni zwracać uwagę na to, czy zabawka jest odpowiednia dla wieku dziecka, czy posiada informacje nt. substancji uczulających. Ważne jest także, aby zabawki posiadały znak CE świadczący o tym, że produkt spełnia zasadnicze wymagania bezpieczeństwa.

Kontrola Inspekcji Handlowej odbyła się na terenie całego kraju i objęła m.in. sklepy, hurtownie, importerów oraz producentów. Podmioty do kontroli wybrane zostały przez Wojewódzkie Inspektoraty Inspekcji Handlowej na podstawie wiedzy na temat lokalnych uwarunkowań rynkowych, wyników wcześniejszych kontroli oraz napływających skarg.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: UOKiK | ostrzega | zabawki | inspekcja handlowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »