W Polsce dramatycznie rośnie szara strefa!

W 2008 r. udział szarej strefy w tworzeniu PKB wynosił 11,8 proc., a w 2009 r. było to już 13,1 proc. - podał GUS. Szara strefa wzrosła zatem w 2009 r. w stosunku do 2008 r. o 11 proc.

- To efekt osłabienia gospodarczego, w czasie którego zawsze zwiększa się szara strefa. Podmioty gospodarcze zaniżają efekty swojej działalności, a osoby fizyczne nie rejestrują prowadzonej działalności chcąc przetrwać kryzys. To niezgodne z prawem, ale to efekt wysokich obciążeń podatkowych i parapodatkowych, które w okresie osłabienia gospodarczego trudno jest unieść małym podmiotom gospodarczym - mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.

- Szara strefa wzrosła przede wszystkim w wyniku zaniżania efektów działalności przez zarejestrowane podmioty gospodarcze - z 8,3 proc. PKB w 2008 r. do 9,6 proc. PKB w 2009 r. (pozostałe 3,5 proc. PKB - w 2008 r. i w 2009 r. - to wynik działalności nierejstrowanej prowadzonej przez osoby fizyczne). Potwierdza to tezę, że główną przyczyną istnienia takiej skali szarej strefy w polskiej gospodarce są obciążenia podatkowe i parapodakowe. W 2009 r. w firmach mikro i firmach małych (a GUS szacuje zaniżanie efektów działalności tylko w firmach mikro i małych) przychody ze sprzedaży spadły w 2009 r. w porównaniu do 2008 r. o 7,8 proc., a ich wynik finansowy brutto obniżył się o 11,8 proc. Zapewne część firm miała poważne problemy z zapewnieniem przychodów na poziomie pozwalającym na przetrwanie i zdecydowała się na częściową działalność w szarej strefie lub na ukrywanie większej niż dotychczas części swojej działalności (tak przychodów, jak i zatrudnienia). Przy spadku przychodów i zysków brutto udział obciążeń podatkowych i parapodatkowych rośnie - uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Reklama

- Ważne jest również to, w których sektorach gospodarki szara strefa jest największa i w których sektorach rośnie ona w okresie osłabienia gospodarczego w największym stopniu. Dane przedstawione przez GUS pozwalają przyjrzeć się tym tendencjom. Zaniżanie efektów działalności gospodarczej przez firmy zarejestrowane oraz nierejestrowanie działalności przez osoby fizyczne dotyczy w największym stopniu sektora handel i naprawy połączonego do analizy przez GUS z sektorem hotele i restauracje - prawie 42 proc. PKB wytworzonego w 2009 r. w szarej strefie to efekt działalności tych sektorów gospodarki. Ponad 16 proc. PKB wytworzonego w szarej strefie to efekt zaniżenia rezultatów działalności w sektorze budowlanym. Jednak w okresie osłabienia gospodarczego działalność w szarej strefie w tych sektorach rośnie nieznacznie - o 1,2 proc. Szara strefa zwiększa się natomiast przede wszystkim w sektorze transport, gospodarka magazynowa i łączność - w 2009 r. udział tego sektora w szarej strefie wzrósł w stosunku do 2008 r. o ponad 60 proc. (z 6,6 proc. w 100 proc. szarej strefy do 10,6 proc.). Ale ciągle sektor ten przyczyniał się w najmniejszym stopniu to poziomu szarej strefy (na 13,1 proc. PKB tworzonego w szarej strefie, tylko 0,7 proc. pochodziło z tego sektora). Duży wzrost nastąpił również w przemyśle - o ponad 23 proc., ale w sektorze tym także nie ma zbyt dużych tendencji do ukrywania efektów działalności gospodarczej i prowadzenia działalności niezarejstrowanej - dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

- Patrząc na rynek dzisiaj nie należy zakładać, że sytuacja się poprawiła - niepewność, w jakiej działają firmy, która jest szczególnie uciążliwa dla firm mikro i małych, na pewno nie zachęca do wychodzenia z szarej strefy - uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan

_ _ _ _ _

MF prognozuje

- Zdaniem wiceministra finansów Ludwika Koteckiego prognoza, że wzrost PKB w 2011 roku wyniesie 4 proc. jest "bardzo realistyczna". Natomiast w 2012 roku taki wynik jest osiągalny, ale obarczony znacznie większymi ryzykami. "4 proc. (wzrostu PKB - PAP) w tym roku to scenariusz bardzo realistyczny. Natomiast obawiam się, że w przyszłym roku taki wynik, choć wciąż osiągalny i realistyczny, jest obarczony znacznie większymi ryzykami" - powiedział Kotecki w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną". Wiceminister podtrzymał prognozę, że deficyt finansów publicznych na koniec 2011 roku wyniesie 5,6 proc. PKB, a deficyt budżetu centralnego będzie niższy o 10 mld zł.

Sprawdź wskaźniki dla firm na stronach Biznes INTERIA.PL

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: PKB | firmy | szara strefa | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »