W Skaryszewie nie będzie już handlu końmi na rzeź
Skaryszew chce skończyć z handlem końmi na rzeź. Władze tamtejszej gminy podpisały w tym celu dokument o współpracy z fundacją Centaurus. Porozumienie ma docelowo zakończyć sprzedaż tych zwierząt w celach ubojowych.
W podradomskim miasteczku co roku odbywa się jeden największych w Europie jarmarków końskich. Część zwierząt sprzedawana była do ubojni na południu kontynentu. Tam konina cieszy się uznaniem konsumentów. Od przyszłego roku takiego handlu ma już nie być - zapowiada Marek Pietrusiak z fundacji Centaurus: - Deklaracja, która podpisaliśmy mówi o tym, że formuła jarmarku będzie zmieniona. Będzie to święto koni, będą pokazy, konkursy. To nie będzie impreza budowana na krzywdzie zwierząt. Pierwszy krok już zrobiliśmy - wyjaśnia Pietrusiak.
Samorząd będzie też pracować nad uchwałą prawnie zakazującą handlu końmi na rzeź - dodaje burmistrz Skaryszewa Ireneusz Kumięga: - Legislację dotyczącą jarmarku końskiego co roku uchwala rada gminy. Będziemy chcieli wypracować tam takie rozwiązania, które będą jednoznacznie sygnalizować, że zapraszamy wszystkich, oprócz sprzedających konie na rzeź - zapowiada burmistrz.
Podpisany dokument zezwala na handel końmi w celach wystawowych czy reprodukcji.
Zakaz sprzedaży zwierząt na rzeź ma obowiązywać od kolejnego jarmarku w przyszłym roku.