Z Bałtyku nad Adriatyk - idziemy ręka w rękę z Czechami

- Mamy robocze porozumienie z czeskim rządem, by wspólnie wystąpić o fundusze europejskie na rozbudowę trasy S3, która ma łączy wybrzeże Bałtyku z Adriatykiem - podała w czwartek we Wrocławiu minister infrastruktury i rozwoju regionalnego Maria Wasiak.

Wasiak poinformowała na konferencji prasowej we Wrocławiu, że porozumienie ma charakter roboczy i w efekcie rozmów z czeskimi partnerami udało się ich przekonać do wspólnej inicjatywy.

- Będziemy aplikować o pieniądze z programu "Łącząc Europę". Można je otrzymać tylko wówczas, gdy oba kraje zrobią to wspólnie. Ustaliliśmy, że tak zrobimy - dodała minister.

Szefowa MIiRR wizytowała budowę odcinka S3 pod Legnicą. W 2015 r. zaplanowano prace budowlane na Dolnym Śląsku na ponad 120 km tej trasy.

Trasa S3 łączy wybrzeże Polski z paneuropejskimi korytarzami transportowymi. Prowadzi od zespołu portów morskich Świnoujście-Szczecin, wzdłuż zachodniej granicy kraju, przez ośrodki miejskie Gorzowa Wlkp. i Zielonej Góry, Zagłębie Miedziowe (Głogów, Lubin, Polkowice, Legnica) do południowej granicy z Czechami.

Reklama

Wasiak była wcześniej we Wrocławiu, gdzie spotkała się z pracownikami Wrocławskiego Centrum Badań EIT+, które powstało w 2007 r.

To spółka, która ma wspomagać na Dolnym Śląsku rozwój gospodarki opartej na wiedzy, poprzez działanie w każdym z trzech jej głównych elementów: nauce, innowacji i edukacji. Udziałowcami spółki jest pięć wrocławskich uczelni - Politechnika Wrocławska, Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich, Uniwersytet Przyrodniczy, Uniwersytet Wrocławski i Uniwersytet Ekonomiczny oraz miasto Wrocław.

Jak powiedziała minister, rząd w najbliższych latach będzie wspierać rozwój podobnych placówek i innowacji w całym kraju.

- Rozmawialiśmy m.in. o sposobie wymiany informacji oraz możliwościach współpracy, która może zaowocować konkretnymi realizacjami badań w przemyśle czy biznesie. Chcemy wspierać polskich przedsiębiorców, by mogli współpracować z naukowcami - mówiła Wasiak.

Zaznaczyła, że innowacje to absolutny priorytet rządu na najbliższe lata, ponieważ w ten sposób będzie można komercjalizować efekty rozwoju naukowego w gospodarce.

- Zdajemy sobie sprawę, że rozwój w najbliższych latach wiąże się z dziedzinami, które będą wymagały pracy wielu dobrze wykształconych specjalistów. I tutaj w tych laboratoriach są tacy ludzie. Jestem pod wrażeniem efektów ich pracy. Zrobimy wszystko, by efekty komercjalizacji ich naukowych badań były jak największe - podkreśliła szefowa resortu infrastruktury i rozwoju regionalnego.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »