Zbliża się konkurs na pocztowego operatora wyznaczonego
Będzie podzielony na dwa etapy i wyłoni firmę, która zdominuje rynek pocztowy. Urząd Komunikacji Elektronicznej do końca roku ogłosi konkurs na operatora wyznaczonego. Eksperci tłumaczą, jak go zorganizować, żeby uniknąć chaosu, jak w przypadku korespondencji z sądów i prokuratur.
Operator wyznaczony, którym jest obecnie Poczta Polska, musi zapewnić swoje usługi na terenie całego kraju, minimum 5 dni w tygodniu. Za ponad rok największego operatora może zastąpić firma prywatna. Wcześniej podmioty rynku pocztowego będą rywalizować w konkursie, ogłoszonym przez UKE, który będzie składał się z dwóch etapów.
Anna Romejko-Borkowska z Instytutu Pocztowego podkreśla, że pierwszy etap będzie dotyczył warunków formalnych, takich jak adres, wpis do rejestru firm pocztowych. Być może urząd sprawdzi też zdolność do wykonywania funkcji operatora wyznaczonego.
Współautor raportu na temat rynku pocztowego w Polsce, Przemysław Sypniewski, podkreśla, że w odbiorze społecznym doręczanie listów wciąż będzie jedną z funkcji państwa. Konkurs, w opinii rozmówcy Informacyjnej Agencji Radiowej, musi uwzględniać ten fakt. Prezes Instytutu Pocztowego zaznacza również, że każdy, niezależnie od tego, czy mieszka w dużej aglomeracji, czy też w małej wiosce, musi mieć taki sam dostęp do usług. Ważnym, ale według Sypniewskiego nie kluczowym, elementem będzie także cena usługi pocztowej.
Eksperci są optymistami i nie przewidują problemów w przypadku pocztowej obsługi sądów i prokuratur. Nowy operator wyznaczony przejmie obowiązki poprzedniego z początkiem 2016 roku. Jeżeli konkurs zostanie rozstrzygnięty w pierwszym kwartale przyszłego roku, niezależnie od tego, kto go wygra, będzie miał dużo czasu na przygotowania.
W minionym tygodniu Instytut Pocztowy opublikował raport, z którego wynika, że polski rynek pocztowy jest jednym z najbardziej liberalnych w Europie. W rejestrze Urzędu Komunikacji Elektronicznej wpisanych jest prawie 300 podmiotów, które prowadzą działalność pocztową.
