R. Paszkiewicz: Sporo potencjalnych kryzysów dla nowego prezes NBP

W czerwcu br. wygasa kadencja obecnego prezesa NBP prof. Marka Belki. Jego następca będzie musiał pokierować w połowie już wybraną nową Radą Polityki Pieniężnej. Za najbardziej prawdopodobnego kandydata uważany jest prof. Adam Glapiński, obecny członek Rady, którego kadencja kończy się 19 lutego. Zdaniem Rolanda Paszkiewicza z CDM Pekao nowy prezes nie napotka na swej drodze fundamentalnych problemów. Może natomiast stanąć przed nieoczekiwanymi wyzwaniami, takimi jak słabość złotego czy kolejne obniżki ratingu.




– Na giełdzie nazwisk pojawiało się już wiele. Obecnie wydaje się, że uważany za największego faworyta jest prof. Adam Glapiński – mówi Roland Paszkiewicz, szef działu analiz CDM Pekao SA. – Dobrym kandydatem byłaby osoba, która ma autorytet rynkowy. Taka, która nie jest politykiem, nie jest osobą uważaną za kogoś wyciągniętego z drugiego szeregu bez możliwości kreowania czy też bez uznanego nazwiska, które gwarantowałoby samodzielność podejmowanych decyzji.




Prof. Adam Glapiński jest obecnym członkiem Rady Polityki Pieniężnej, mianowanym jeszcze przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a jego kadencja kończy się 19 lutego. Według Rolanda Paszkiewicza jest to kandydatura, która zapewni spokój na rynkach.
Newseria Inwestor