Branżę IT czeka dekada dynamicznego wzrostu internetu rzeczy

Miliardy urządzeń codziennego użytku połączonych do sieci – od samochodów po pralki czy centralne ogrzewanie – to nie wizja przyszłości, lecz rzeczywistość najbardziej dynamicznie rozwijającej się części sektora ICT, czyli internetu rzeczy. Taki stan powinien się utrzymać przez całą dekadę, a tempo rozwoju być może jeszcze wzrośnie, gdy korzyści biznesowe staną się bardziej widoczne.




Internet of Things (IoT), czyli internet rzeczy to koncepcja, wedle której przedmioty codziennego użytku mogą nie tylko gromadzić, lecz także przetwarzać lub wymieniać dane w sieci.




Jak wynika z raportu analityków amerykańskiej firmy doradczej Gartner, do końca 2016 roku w ramach internetu rzeczy podłączonych będzie 6,4 miliarda urządzeń, co oznacza wzrost o 30 proc. w ciągu roku. Szacuje się, że tylko w tym roku każdego dnia do sieci podłączanych będzie około 5,5 mln różnego rodzaju nowych przedmiotów codziennego użytku. Za cztery lata liczba aktywnych urządzeń podłączonych w ramach globalnej sieci IoT wzrośnie do 20,8 miliarda. Według różnych analiz do tego czasu wartość całego roku dawno przekroczy barierę biliona dolarów. Na świecie idea ta jest już określona mianem teleinformatycznej rewolucji.
Newseria Biznes