Świat wali się na głowę wielkiemu bankowi

Deutsche Bank musi zapłacić 285 mln dolarów kary wymierzonej przez regulatorów rynku w USA - nadzór finansowy stanu Nowy Jork i Fed (bank centralny). Powodem są transakcje DB z Iranem i Syrią (wiele lat temu), na które Stany Zjednoczone nałożyły sankcje. Wcześniej informowano o zwolnieniu 15 000 pracowników.

Amerykanie zdecydowali, że pracownicy banku, którzy obsługiwali zakazane transakcje, muszą dożywotnio pożegnać się z etatami w tej instytucji. Nakaz nie dotyczy tylko oddziałów w USA. Bank musi także wprowadzić zaawansowane procedury spójne z polityką sankcji wprowadzanych przez Stany Zjednoczone. Kary za te same grzechy - lecz o wiele wyższe - spadły wcześniej na dwa francuskie banki. BNP Paribas musi zapłacić 8,9 mld dol., Credit Agricole 800 mln dol.

Krzysztof Mrówka

- - - - -

29 X 2015 r. Interia informowała: Deutsche Bank zwolni 15 000 osób

Reklama

Największa w Niemczech instytucja finansowa - Deutsche Bank - ogłosiła wyniki trzeciego kwartału. Straciła w nim 6 mld euro. Dlatego też zwolni 15 000 ludzi - 9000 pracowników etatowych (4000 w Niemczech) i 6000 osób na kontraktach. To 15 proc. wszystkich zatrudnionych. Bank, tnąc roczne koszty o 3,8 mld euro, planuje też wydzielić i sprzedać część biznesu - Postbank - w którym zatrudnia 20 000 pracowników. Sprzeda też 20 proc. w chińskim Hua Xia Banku. Powyższe zmiany mają być przeprowadzone do 2018 r. Za lata 2015 i 2016 nie wypłaci inwestorom dywidendy. Bank zamknie placówki na Malcie, w Argentynie, Chile, Meksyku, Finlandii, Peru, Urugwaju, Danii, Norwegii i Nowej Zelandii oraz niektóre w Niemczech.

Akcje banku na giełdzie we Frankfurcie zniżkowały o 5,5 proc.

Krzysztof Mrówka

_ _ _ _ _ _ _

Niemiecki Deutsche Bank musi zapłacić USA 258 mln dolarów oraz zwolnić sześciu wysokiej rangi pracowników w ramach kary za pranie brudnych pieniędzy i robienie interesów z podmiotami działającymi w objętych sankcjami USA krajach, jak Sudan, Syria i Iran.

Jak poinformował w środę Departament Usług Finansowych stanu Nowy Jork, w ramach ugody Deutsche Bank zgodził się zapłacić 200 mln dolarów do kasy tego departamentu oraz 58 mln dolarów Rezerwie Federalnej, czyli amerykańskiemu bankowi centralnemu.

Ponadto zgodził się na niezależny nadzór oraz zwolnienie sześciu pracowników: dwóch dyrektorów zarządzających, dwóch dyrektorów i dwóch wiceprezesów, którzy byli zaangażowani w obchodzenie sankcji USA. Ponadto trzem innym pracownikom Deutsche Bank ma zakazać prowadzenia operacji z udziałem USA.

"Jesteśmy zobowiązani do prowadzenia dochodzeń za łamanie systemu sankcji oraz pranie pieniędzy w instytucjach finansowych - napisano w komunikacie. Aby zniechęcić do podobnych naruszeń w przyszłości ważne jest byśmy skupiali się nie tylko na odpowiedzialności korporacji, ale także indywidualnych osób".

Amerykańscy śledczy ustalili, że za pośrednictwem swej nowojorskiej filii, niemiecki bank przeprowadził od 1999 do 2006 roku operacje o wartości prawie 11 mld dolarów na rzecz sudańskich, irańskich, birmańskich, libijskich i syryjskich podmiotów. Przed dokonywaniem płatności w amerykańskich dolarach, pracownicy banku usuwali informacje, umożliwiające identyfikację tych podmiotów.

Deutsche Bank poinformował, że jest zadowolony z osiągniętej ugody.

- Ten proceder miał miejsce kilka lat temu i od tego czasu zakończyliśmy wszelkie relacje biznesowe z jednostkami z tych (objętych sankcjami - PAP) krajów - powiedziała w środę rzeczniczka Renee Calabro.

Największy niemiecki bank doznał ostatnio kilku spektakularnych porażek. W ramach ugody zawartej z władzami USA i W. Brytanii niemiecki bank musi zapłacić im łącznie 2,5 miliarda USD kary za swą rolę w manipulowaniu stopą Libor. W końcu 2013 roku Deutsche Bank zgodził się już zapłacić karę wysokości 725 milionów euro, nałożoną przez Unię Europejską.

Ponadto w sierpniu "Der Spiegel" pisał, że instytucje ścigania i kontroli finansowej z Rosji, USA i Wielkiej Brytanii prowadzą śledztwo, by wyjaśnić czy Deutsche Bank pomagał rosyjskim klientom w praniu brudnych pieniędzy i lokowania ich za granicą. Tygodnik oceniał skalę tych transakcji na sześć miliardów dolarów.

Dwa tygodnie temu Departament Usług Finansowych stanu Nowy Jork ogłosił też ugodę na ponad 787 milionów USD z francuskim bankiem Credit Agricole za podobne naruszenie amerykańskich sankcji. Bank francuski przeprowadził w latach 2003 i 2008 operacje płatnicze na ponad 32 mld dolarów za pośrednictwem swego oddziału w Nowym Jorku w imieniu podmiotów z Sudanu, Iranu, Birmy i Kuby.

PAP

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | Deutsche Bank | świat | pranie brudnych pieniędzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »