Teraz nie należy poważnie myśleć o wejściu Polski do strefy euro - Belka

- Teraz nie należy poważnie myśleć o wejściu Polski do strefy euro, ale sytuacja może się szybko zmienić - powiedział prezes NBP Marek Belka

- Zmienność kursu złotego jest utrudnieniem dla prowadzenia biznesu, z drugiej strony swobodne kształtowanie się kursu na rynku może być amortyzatorem wahań koniunktury gospodarczej. Jestem zwolennikiem wejścia do euro, ale wtedy, kiedy będziemy mieli pewność, że ono się nie rozpadnie. Sytuacja gospodarcza może się zasadniczo i szybko zmienić i może nam się opłacać dość szybko wejść. W tej chwili uważam, że nie powinniśmy o tym poważnie myśleć. Ale to się może zmienić - powiedział w piątek Belka podczas wystąpienia na VII Kongresie Zarządów Spółek Giełdowych SEG.

Reklama

- - - - - -

Polska wejdzie do strefy euro wtedy, kiedy trwale będzie spełniać kryteria zbieżności, kiedy zachowa konkurencyjność gospodarki oraz kiedy sama strefa euro upora się z kłopotami - wynika z listu prezydenta Bronisława Komorowskiego, odczytanego przez jego doradcę Jerzego Osiatyńskiego do uczestników konferencji organizowanej przez NBP.

"Do strefy euro wejdziemy wtedy, kiedy będziemy wiedzieć, że jesteśmy w stanie trwale spełniać kryteria zbieżności, zachować konkurencyjność i kiedy strefa euro upora się ze swoimi kłopotami" - napisano w liście.

Polska widzi siebie jako przyszłego członka strefy euro, ale nie spieszy się z przyjęciem wspólnej waluty - ocenił w czwartek prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka. Jego zdaniem należy się upewnić, że euro ma charakter nieodwracalny i wtedy zacząć przygotowania do członkostwa.

Przez cały czas podkreślamy, że Polska widzi się jako przyszłego członka strefy euro, ale nie spieszy się z tym z wielu powodów. Głównym powodem jest to, że nie sądzimy, abyśmy byli dobrze przygotowani (..." - powiedział Belka podczas wystąpienia zamykającego organizowaną przez NBP konferencję "Rekonfiguracja Europy - perspektywa Europy Środkowo-Wschodniej".

Belka dodał, że Polska musi być pewna, że euro to konstrukcja stabilna. - Nie ma sensu przystępowania do unii walutowej, jeśli nie mamy pewności, że ona przetrwa - powiedział prezes NBP. "Chcemy być pewni, że euro faktycznie ma charakter nieodwracalny, wtedy trzeba się zacząć przygotowywać do członkostwa" - dodał. Belka dodał, że radziłby nie spieszyć się z tym, ale nie mówić, że nas to nie interesuje.

- - - - - -

- Do końca obecnej kadencji parlamentu Polska spełni ekonomiczną część kryteriów konwergencji z traktatu z Maastricht, a decyzję o tym, czy racjonalne jest wejście do strefy euro, będzie mógł podjąć następny rząd - uważa minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

- Nasz rząd nawet w kryzysie robi wszystko, co trzeba, by do strefy euro wejść. Do końca roku ratyfikujemy pakt fiskalny, a cały czas realizujemy regułę wydatkową, która powoduje, że do końca tej kadencji Sejmu spełnimy kryteria ekonomiczne - powiedział Sikorski we wspólnym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" i "Suddeutsche Zeitung".

- Następny rząd będzie mógł racjonalnie ocenić, czy strefa euro uporządkowała już swoje sprawy, tak by Polska bezpiecznie i obopólnie korzystnie przyjęła wspólną walutę - dodał.

Sprawdź bieżące notowania walut na stronach Biznes INTERIA.PL

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Belka | strefa euro | prezes NBP | euro | sytuacja | Marek | strefy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »