Santander BM podniósł rekomendację dla Bogdanki do "kupuj"

Analitycy Santander BM w raporcie z 13 września podnieśli rekomendację dla Bogdanki do "kupuj" z "trzymaj" i podwyższyli cenę docelową akcji spółki do 72 zł z 64,9 zł.

Analitycy Santander BM w raporcie z 13 września podnieśli rekomendację dla Bogdanki do "kupuj" z "trzymaj" i podwyższyli cenę docelową akcji spółki do 72 zł z 64,9 zł.

Rekomendacja została wydana przy kursie Bogdanki wynoszącym 52,8 zł na zamknięciu 12 września.

"Naszym zdaniem rynek nie dostrzegł naprawdę istotnego pozytywnego wpływu niedawnej umowy między spółkami Bogdanka i Enea, gdzie łączną wartość dostaw zwiększono o 17 proc. zarówno w latach 2017-25, jak i w latach 2017-36. Realizowana cena węgla energetycznego Bogdanki może wzrosnąć w 2019 r. o prawie 20 proc. rdr, a dalszy potencjał wzrostu widzimy też w późniejszym okresie" - napisano w raporcie.

"Jeśli mamy rację, zysk EBITDA spółki wydobywczej o niskich kosztach operacyjnych może przewyższyć konsensus rynkowy w latach 2019/20 o 12-15 proc., natomiast w przypadku zysku netto przebicie to może sięgać 31-38 proc. Głównym ryzykiem dla naszych prognoz jest profil udziałowców spółki, który naraża ją na potencjalne niewłaściwe wykorzystanie jej środków, stawiając pod znakiem zapytania dywidendy itd." - dodano.

Reklama

Santander BM prognozuje, że zysk netto Bogdanki wzrośnie ze 120 mln zł w 2018 r. do 286 mln zł w 2019 r., a następnie zwiększy się do 329 mln zł w 2020 r. i do 342 mln zł w 2021 r.

Pierwsze rozpowszechnienie rekomendacji, której autorem jest Paweł Puchalski, nastąpiło 13 września o godz. 8.15.

Santander Dom Maklerski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »