Ekspert: Rosną ceny działek budowlanych
Średnia cena metra kw. gruntu pod budowę domu wzrosła w styczniu o ponad 10 proc. licząc rok do roku - poinformował analityk rynku nieruchomości domiporta.pl Bartłomiej Baranowski. Jak zaznaczył, w 2018 roku działki drożały po raz pierwszy od kilku lat.
- Średnia cena m kw. gruntu o powierzchni od 1 tys. do 2 tys. m kw. wzrosła w styczniu o ponad 10 proc., licząc rok do roku - podał Baranowski. Jak wyliczył ekspert, w 2016 roku ceny całkowite działek spadły o 0,8 proc., a w 2017 - o 2,8 proc.
Spadki cen działek, liczone w cenach za m kw., były jeszcze wyższe. W 2016 roku, w porównaniu do poprzedniego roku, średnie ceny spadły o 3,4 proc., a w 2017 - o 3 proc.
- Ceny gruntów w latach 2016-17 nie rosły z kilku powodów, ale przede wszystkim było nimi za małe zainteresowania nabywców - zauważył Baranowski. - Deweloperzy we wspomnianych latach posiadali już duże banki ziemi i bez trudu przeprowadzali kolejne inwestycje, nadążając z rosnącymi oczekiwaniami nabywców mieszkań. Natomiast prywatni inwestorzy marzący o własnym domu nie stanowili jeszcze zbyt pokaźnej liczby - powiedział Baranowski.
Jak dodał ekspert, "wybuch zainteresowania działkami i budową domów miał nadejść dopiero w 2018 roku i od tego roku zainteresowanie gruntem systematycznie rośnie". - W styczniu bieżącego roku najwięcej Polaków poszukiwało gruntu do 100 tys. zł - chęć posiadania takiej działki zgłosiło ponad 35 proc. użytkowników serwisu domiporta.pl. Na drugim miejscu znalazły się posesje w przedziale cenowym od 150 do 300 tys. zł, którymi interesowało się 18 proc. użytkowników - podał Baranowski.
- Polacy są najbardziej zainteresowani kupnem gruntu pomiędzy 500 a 2 tys. m kw., blisko 60 proc. internautów wybrało powierzchnię w tych zakresach - zauważył analityk rynku nieruchomości domiporta.pl.
Jak podał Baranowski, "pod koniec stycznia najdroższym województwem (według najpopularniejszej powierzchni - 1 tys. - 2 tys. m kw.) było mazowieckie, gdzie za m kw. gruntu trzeba było zapłacić 218 zł". - Kolejne w zestawieniu było małopolskie z wynikiem 120 zł za m kw. Na drugim biegunie znalazły się województwa lubuskie i warmińsko-mazurskie, gdzie za m kw. należało zapłacić odpowiednio 56 i 67 zł - wyliczył ekspert.
