GDDKiA odstąpiła od umowy z Impresa Pizzarotti na budowę trzech odcinków S5

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odstąpiła z winy wykonawcy od umowy z firmą Impresa Pizzarotti na budowę trzech odcinków trasy S5 w województwie kujawsko-pomorskim - poinformowała we wtorek GDDKiA.

Decyzja dotyczy odcinków S5: Nowe Marzy - Dworzysko (23,3 km), Dworzysko Aleksandrów (22,4 km), Białe Błota - Szubin (9,7 km)

Impresa Pizzarotti nie powróciła na plac budów po zimowej przerwie, która skończyła się w połowie marca tego roku. Wcześniej spółka przedstawiła GDDKiA swoje roszczenia finansowe w związku z realizacja kontraktów na S5. Swoje roszczenia motywowała wzrostem cen na rynku budowlanym.

GDDKiA już w ubiegłym roku wielokrotnie mobilizowała firmę Impresa Pizzarotti, której zapowiedzi zejścia z placu budowy pojawiały się w mediach, do zwiększania zaangażowania w prace przy realizacji odcinków drogi ekspresowej S5.

Reklama

"Firma Impressa Pizzarotti mimo wielokrotnych wezwań i dobrej woli ze strony GDDKiA nie realizowała zapisów kontraktowych. Wykonawca został wezwany w trybie subklauzuli do poprawy, czyli szczegółowo określono zakres prac, co do terminowości wykonania których zamawiający miał uzasadnione zarzuty. Wykonawca nie wywiązał się z wezwań wręczanych przez GDDKiA i prowadził kontrakty niezgodnie z zawartymi umowami. Nie wypełniał zapisów dotyczących ich realizacji, w tym realizacji postępu robót zgodnego z harmonogramem oraz nie regulował płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów" - podkreśliła w komunikacie GDDKiA.

GDDKiA przeprowadziła inwentaryzację po zakończeniu przerwy zimowej, czyli na dzień 15 marca 2019 r. Teraz zostanie ona zaktualizowana na dzień odstąpienia od umów, a wykonane dotąd prace zostaną zabezpieczone.

Umowy na zaprojektowanie i wykonanie wszystkich siedmiu odcinków drogi S5 w województwie kujawsko-pomorskim zostały podpisane 12 października 2015 r.

Obecnie stan zawansowania prac na trzech odcinkach realizowanych przez Impresa Pizzarotti jest bardzo niski.

Na odcinku Nowe Marzy - Aleksandrowo, który powinien być gotowy w grudniu 2019 r., zaawansowanie rzeczowe wynosi 23,16 proc., a finansowe 39,10 proc. Na odcinku Dworzysko - Aleksandrowo, który powinien być gotowy w listopadzie 2019 r., zawansowanie rzeczowe sięga 29,87 proc., a finansowe 39,58 proc. Na odcinku Białe Błota - Szubin, który powinien być gotowy w lipcu 2019 r. zawansowanie rzeczowe wynosi 39,00 proc., a finansowe - 50,38.s

Obecnie naliczane są kary umowne z tytułu m.in. braku zapłaty lub nieterminowej płatności wynagrodzenia należnego podwykonawcom lub dalszym podwykonawcom w łącznej wysokości ponad 14 200 000 zł. Z tytułu odstąpienia od umowy z przyczyn leżących po stronie wykonawcy, zamawiający jest uprawniony do naliczenia kar umownych w wysokości 15 proc. wartości zaakceptowanej kwoty kontraktowej dla każdego z trzech odcinków drogi S5, czyli łącznie kwoty 156 661 351,12 zł

GDDKiA podkreśliła, że zależy jej na jak najszybszym wznowieniu prac na odcinkach S5. W związku z tym niezwłoczne zostanie rozpoczęta procedura wyboru wykonawców, tak aby jak najszybciej dokończyć inwestycje. GDDKiA planuje ogłoszenie na przełomie lipca i sierpnia przetargów na wyłonienie wykonawców, którzy dokończą budowę trzech odcinków drogi Ekspresowej S5.

Droga ekspresowa S5 w województwie kujawsko-pomorskim będzie miała prawie 130 km. Cała inwestycja została podzielona na siedem odcinków: Nowe Marzy - Dworzysko, Dworzysko - Aleksandrowo, Aleksandrowo - Tryszczyn, Tryszczyn - Białe Błota, Białe Błota - Szubin, 6. Szubin - Jaroszewo, Jaroszewo - Mielno. (PAP)

- - - - -

7 czerwca informowaliśmy: Włosi porzucili kolejną budowę drogi w Polsce

Kolejny drogowy odcinek porzucony przez włoskiego wykonawcę. Z placu budowy ekspresowej S5 - między autostradą A2 a Wronczynem zeszła włoska firma TOTO. Tę informację w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad potwierdził reporter RMF FM. Ta część trasy łączącej Poznań z Wrocławiem miała być gotowa już kilka miesięcy temu.

- Nie mamy formalnego pisma o zerwaniu umowy. Wezwiemy wykonawcę do dokończenia prac, bo nie ma powodu do przerwania prac - tak rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad komentuje problemy z budową drogi ekspresowej S5 Poznań - Wrocław. Włoska firma TOTO zeszła dziś z budowy odcinka ekspresówki między autostradą A2 a Wronczynem.

Ten odcinek drogi S5 miał być gotowy już kilka miesięcy temu, teraz należy spodziewać się kolejnych, kilkumiesięcznych opóźnień. Eksperci wyliczają, że zerwanie kontraktu, przejęcie placu budowy i wybór nowej firmy może potrwać nawet półtora roku.

Generalna Dyrekcja nie zamierza negocjować zmiany warunków kontraktu, by Włosi dokończyli ten odcinek. Powtarza się sytuacja z odcinkiem autostrady A1 i obwodnicą Częstochowy, gdzie ostatecznie zerwano umowę z innym włoskim wykonawcą i trwa poszukiwanie następcy.

- To jest też skutek decyzji, które podejmowali oferenci, którzy wygrywali przetargi. Panie redaktorze, my nie mówimy, że nie ma problemu. My jesteśmy od rozwiązywania problemów - mówi naszemu dziennikarzowi minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Branża budowlana wskazuje nawet 10 zagrożonych odcinków, które nie powstaną w terminie.

Włoskie firmy realizują jeszcze trzy odcinki S5 w woj. kujawsko-pomorskim oraz projektują S61 na Podlasiu.

Mariusz Piekarski, RMF

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

PAP/RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »