Frank szwajcarski coraz tańszy. Co z obietnicami PiS?

Szybko taniejący frank szwajcarski coraz mocniej studzi zapał polityków do pomagania kredytobiorcom walutowym.

Pomimo głośnych obietnic wyborczych, politycy z Prawa i Sprawiedliwości coraz mniej chętnie zajmują się problemem frankowiczów. Bo jak nieoficjalnie mówią - rozwiązuje się on sam - informuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.

Dziś frank kosztował już tylko 3 złote i 52 grosze. Najmniej od ponad 3 lat.

Teraz politycy w sprawie kredytów walutowych, zwłaszcza frankowych, nic nie robią.

Do sprawy wrócą jednak jeszcze w styczniu - mają wznowić prace nad ustawą w funduszu wsparcia kredytobiorców.

Zakłada on, że kredytobiorcy, którzy stracą pracę, zachorują albo wpadną w finansowe tarapaty, będą mogli dostać kilkuletnią darmową pożyczkę od rządu na spłatę rat.

Reklama

Według frankowiczów, to niewiele, bo obiecywane było choćby przymusowe przewalutowanie kredytów albo kary dla banków za stosowanie niekorzystnych kursów walut.

Te projekty prezydenta Andrzeja Dudy trafiły do kosza, lub - mówiąc dyplomatycznie - "zamrażarki" i na razie nikt nie zamierza ich stamtąd wyciągać.

(ph)

Krzysztof Berenda

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Prawo i Sprawiedliwość | frankowicze | kredyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »