Spis treści:
- Czy trzeba wymieniać dowód rejestracyjny, gdy brakuje miejsca na pieczątki?
- Cyfrowy dowód rejestracyjny - mObywatel zamiast papieru
- Ile kosztuje wymiana dowodu rejestracyjnego z powodu braku miejsca?
- Czy można jechać za granicę bez pieczątki w dowodzie rejestracyjnym?
Czy trzeba wymieniać dowód rejestracyjny, gdy brakuje miejsca na pieczątki?
Zmiana przepisów z 4 grudnia 2020 roku była przełomowa - po latach biurokratycznych obowiązków kierowcy zyskali realne ułatwienie. Brak miejsca na kolejne pieczątki w dowodzie rejestracyjnym nie wymaga już wizyty w urzędzie ani ponoszenia dodatkowych kosztów. Diagnosta, wykonując badanie techniczne, wystawia zaświadczenie i wprowadza wynik do Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEPiK), zatem policjant podczas kontroli drogowej ma natychmiastowy dostęp do aktualnych danych.
To rozwiązanie wpisuje się w szerszy proces cyfryzacji administracji publicznej, który - podobnie jak w przypadku e-recept czy elektronicznych skierowań - eliminuje zbędne formalności i zmniejsza ryzyko błędów wynikających z papierowej dokumentacji.
Podstawą zmian jest rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 4 grudnia 2020 r. (Dz.U. 2020 poz. 2326), które uchyliło obowiązek wymiany dowodu w razie braku miejsca na pieczątki. Była to część nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym, mającej uprościć procedury i ograniczyć koszty po stronie kierowców. Kierowcy mogą więc bez obaw poruszać się z dowodem, w którym wszystkie rubryki na pieczątki zostały już zapełnione. Dokument należy wymienić wyłącznie w sytuacjach wyjątkowych, takich jak kradzież, zniszczenie lub zmiana danych osobowych.
Cyfrowy dowód rejestracyjny - mObywatel zamiast papieru
Od 2023 roku kierowcy w ogóle nie muszą mieć przy sobie papierowego dowodu rejestracyjnego. Wszystkie dane pojazdu są dostępne w aplikacji mObywatel 2.0, która działa jak pełnoprawny cyfrowy dokument. Informacje o badaniach technicznych są automatycznie aktualizowane w CEPiK, a kierowca może w każdej chwili sprawdzić status przeglądu, ubezpieczenia czy datę rejestracji pojazdu.
To ogromne udogodnienie - dzięki aplikacji nawet całkowity brak miejsca na pieczątki nie ma dziś realnego wpływu na legalność poruszania się po drogach. Cyfrowy dowód ma tę samą moc prawną co fizyczny, a podczas kontroli drogowej wystarczy telefon z aplikacją.
Według danych Ministerstwa Cyfryzacji z 2024 roku, już ponad 70% kierowców korzysta z usług cyfrowych związanych z pojazdami, takich jak e-przeglądy czy powiadomienia o kończącym się ubezpieczeniu. Polska znajduje się w ścisłej czołówce Unii Europejskiej, jeśli chodzi o tempo cyfryzacji transportu.
Ile kosztuje wymiana dowodu rejestracyjnego z powodu braku miejsca?
Jeszcze kilka lat temu sytuacja była prosta, choć uciążliwa: jeśli w dowodzie rejestracyjnym skończyły się rubryki na pieczątki - trzeba było udać się do urzędu, złożyć wniosek i zapłacić 54,50 zł. Dziś przepisy są bardziej elastyczne. Od 2020 roku brak miejsca nie jest powodem do obowiązkowej wymiany dokumentu.
Jeśli jednak kierowca zdecyduje się na wymianę - np. z powodu wyjazdu za granicę lub chęci posiadania "czystego" dokumentu - opłata pozostaje ta sama, czyli 54,50 zł. Do tego mogą dojść drobne koszty manipulacyjne zależne od urzędu. Wymiana dokumentu jest dobrowolna, ale wciąż istnieje taka możliwość.
Warto pamiętać, że niektóre stacje diagnostyczne nadal przyzwyczajone są do wbijania pieczątek, mimo że przepisy tego nie wymagają. Zdarza się też, że kierowcy gubią wystawione zaświadczenia. W takiej sytuacji można poprosić o duplikat lub o jego wersję w języku angielskim, co bywa szczególnie przydatne przy podróżach zagranicznych.
Czy można jechać za granicę bez pieczątki w dowodzie rejestracyjnym?
W większości krajów Unii Europejskiej i EFTA zaświadczenie wydane przez polską stację diagnostyczną jest akceptowane jako równoważnik pieczątki. Ministerstwo Infrastruktury potwierdziło, że dokument ten jest zgodny z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2014/45/EU w sprawie okresowych badań zdatności do ruchu drogowego pojazdów.
W teorii więc nie ma powodu do obaw. W praktyce - sytuacja może się różnić w zależności od kraju. W Niemczech, Austrii czy Francji brak pieczątki może wydłużyć kontrolę, a czasem wymagać okazania dodatkowych dokumentów, zwłaszcza przy samochodach starszych niż 10 lat.
Jeszcze bardziej skomplikowana sytuacja dotyczy podróży poza UE. W krajach, które nie mają obowiązku uznawania unijnych zaświadczeń - jak Serbia, Ukraina, Bośnia i Hercegowina - brak pieczątki może zostać uznany za brak ważnego badania technicznego. Wtedy kierowca ryzykuje mandat lub nawet zakaz dalszej jazdy. Ministerstwo Infrastruktury w komunikacie z marca 2024 r. przypomniało, że zaświadczenie o badaniu technicznym ma pełną moc prawną, jednak zaleca zabieranie kopii dokumentu, najlepiej przetłumaczonej na język kraju docelowego. To prosta forma zabezpieczenia, która może oszczędzić kierowcom stresu i niepotrzebnych wydatków.











