Spis treści:
- Ile kosztuje drewno opałowe w 2025?
- Kiedy najlepiej kupować drewno?
- Uwaga na jednostki
Ile kosztuje drewno opałowe w 2025?
Jak co roku, cena drewna opałowego zależy od tego, od kogo kupujemy, jaki konkretnie gatunek drewna i w jakim stopniu przygotowania do spalania.
Najtaniej jest zakupić drewno bezpośrednio od Lasów Państwowych. Ten zakup ma jednak kilka wad. Po pierwsze, takie drewno wymaga samodzielnej obróbki, to jest pocięcia na odpowiednie kawałki oraz wysuszenia. Nie powinno się nim palić w tym roku, tylko wysezonować je co najmniej kilkanaście miesięcy.
Takie drewno kosztuje od 140 do 250 złotych, jeśli mówimy o gatunkach iglastych. Twardsze gatunki liściaste (buk, grab, dąb) to wydatek od 230 do 350 złotych. Wiele zależy jednak od regionu Polski - im większa odległość od miejsca zrywki, tym oczywiście koszt wzrasta. Dlatego drewno jest stosunkowo tanie na południowym-wschodzie i wschodzie Polski, a także w części Polski centralnej i północnej.
Droższe jest drewno przeznaczone do palenia już w tym sezonie, czyli wysuszone, zazwyczaj leżące na prywatnych składach. Jeszcze w wakacje w niektórych regionach Polski można było zakupić dębinę w cenie 350 złotych, obecnie trudno znaleźć kubik za mniej niż 420 złotych. Podobnie w przypadku kalorycznego buka czy grabu.
Najbardziej ekonomiczną opcją jest sosna (ok. 300 złotych), jednak należy też mieć na uwadze, że jest to najmniej kaloryczne drewno, które znacznie szybciej się spala.
Najmniej opłacalną opcją jest zakup drewna w marketach budowlanych. Tutaj ceny potrafią być nawet kilkadziesiąt procent wyższe niż w prywatnych składach.
Do ceny drewna należy zazwyczaj doliczyć również opłatę za transport i ewentualnie rozładowanie surowca.
Kiedy najlepiej kupować drewno?
Jeśli do tej pory jeszcze się nie zaopatrzyliśmy w drewno kominkowe, to niestety, ale już musimy pogodzić się z wyższymi cenami. Natomiast w przyszłym roku warto zdecydować się na zakup w wakacje. Drewno jest zazwyczaj najtańsze w okresie od czerwca do końca sierpnia. Najlepiej decydować się na surowiec wysezonowany, który przez pozostałe do sezonu grzewczego miesiące zdąży jeszcze dodatkowo wyschnąć. To poprawi jego spalanie i efektywność grzewczą.
Najbardziej przezorne osoby kupują w okresie wakacyjnym również drewno na jeszcze kolejny sezon. W takim przypadku można kupić drewno najtańsze, "mokre", czyli prosto ze zrywki. Zamiast leżakować na składzie, może ono schnąć pod domem.
Uwaga na jednostki
Kupując drewno, warto pamiętać, że sprzedawcy posługują się dwoma rodzajami miar. W Lasach Państwowych zazwyczaj kupuje się drewno na metry sześcienne (m³), tzw. kubiki. Natomiast w przypadki prywatnych sprzedawców mamy do czynienia z metrami przestrzennymi (mp), które w praktyce przekładają się na 0,65 metra sześciennego samego drewna. Warto zatem dokładnie dopytać, o jakich dokładnie wartościach rozmawiamy, nim dokonamy zakupu.
KO












