W skrócie
- Najnowszy raport UOKiK i Inspekcji Handlowej ujawnił poważne uchybienia bezpieczeństwa w produktach do spania dla niemowląt dostępnych na polskim rynku.
- Aż 14 z 15 skontrolowanych modeli kokonów, śpiworków i koszy Mojżesza zostało zakwestionowanych z powodu ryzyka zagrożeń dla zdrowia i życia dzieci.
- Oprócz wad konstrukcyjnych wykazano także braki informacyjne i nieprawidłowości w oznakowaniu produktów, co prowadzi do postępowań i możliwych sankcji dla przedsiębiorców.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Artykuły przeznaczone dla niemowląt wymagają szczególnej uwagi - nie tylko ze strony rodziców, ale także producentów i instytucji odpowiedzialnych za kontrolę rynku. W końcu to właśnie te produkty towarzyszą dzieciom podczas najważniejszych momentów ich rozwoju - również wtedy, gdy są bezbronne we śnie. Z tego powodu regularne kontrole takich artykułów to nie tylko formalność, ale realne działanie na rzecz bezpieczeństwa najmłodszych.
Szeroka kontrola rzeczy dla dzieci w całej Polsce
Od stycznia do kwietnia 2025 roku Wojewódzkie Inspektoraty Inspekcji Handlowej z siedmiu miast - Bydgoszczy, Krakowa, Łodzi, Opola, Rzeszowa, Warszawy i Wrocławia - przeprowadziły kontrole artykułów do spania dla niemowląt. Wśród sprawdzanych miejsc znalazły się zarówno placówki detaliczne, w tym cztery sklepy wielkopowierzchniowe, jak i hurtownia oraz czterech producentów.
Do badań wytypowano 15 modeli: siedem kokonów, siedem śpiworków oraz jeden kosz Mojżesza. Dwanaście z nich zostało wyprodukowanych w Polsce, pozostałe pochodziły z Chin. Kontrola objęła nie tylko analizę oznakowania i dokumentacji, ale też szczegółowe testy laboratoryjne - wszystkie z myślą o bezpieczeństwie niemowląt.
Zamiast ochrony, realne zagrożenia
Ustalenia są alarmujące. Jak poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, aż 14 z 15 skontrolowanych modeli zostało zakwestionowanych. Problemy dotyczyły zarówno konstrukcji, jak i oznakowania produktów. Tylko jeden wyrób - kokon - miał wyłącznie nieprawidłowości w dokumentacji, pozostałe wykazały wady, które w realnych warunkach użytkowania mogą zagrażać zdrowiu, a nawet życiu dzieci.
W przypadku kokonów stwierdzono m.in. ryzyko zaklinowania się nóżek dziecka w otworach powstających podczas regulacji obrzeży oraz obecność zbyt długich sznurków, które mogłyby owinąć się wokół nóg niemowlęcia. Niepokój budziło również odkształcanie się materiału wypełniającego, które w kontakcie z twarzą dziecka może utrudniać oddychanie.
Śpiworki także nie przeszły kontroli bez zarzutów. Zbyt luźne otwory na szyję i ręce, niewystarczająca jakość szwów, a także możliwość zsunięcia się dziecka do wnętrza śpiwora to tylko niektóre z problemów. W wielu przypadkach kontrolerzy odnotowali również obecność małych elementów, które mogą się oderwać i zostać połknięte, co stanowi realne ryzyko zadławienia.
Z kolei w koszu Mojżesza wskazano na możliwość upuszczenia dziecka przez opiekuna z powodu wadliwych uchwytów oraz na dostęp niemowlęcia do materiału wypełniającego - co również może skończyć się zadławieniem lub uduszeniem.
Problemy nie tylko w konstrukcji
Oprócz zagrożeń fizycznych, kontrolerzy zwrócili uwagę na poważne braki w oznakowaniu. W 8 z 15 modeli brakowało kompletnych instrukcji obsługi, ostrzeżeń, a czasem nawet danych identyfikujących producenta. W takich przypadkach konsument nie otrzymuje wszystkich informacji niezbędnych do prawidłowego i bezpiecznego użytkowania produktu.
"Efekt: Konsument nie jest wystarczająco poinformowany o sposobie użytkowania produktu i może robić to w nieodpowiedni sposób" - podkreśla UOKiK.
W praktyce oznacza to, że nawet jeśli sam produkt nie posiada bezpośrednich wad, to jego niewłaściwe użycie - wynikające z braku informacji - może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji.
Sankcje i dalsze kroki wobec przedsiębiorców
W związku z wykrytymi nieprawidłowościami, do Prezesa UOKiK trafiło 13 wniosków o wszczęcie postępowań administracyjnych wobec podmiotów odpowiedzialnych za wprowadzenie tych produktów do obrotu.
W siedmiu przypadkach postępowania zostały już rozpoczęte. W jednym z nich urząd poprzestał na pouczeniu, w innym przedsiębiorca otrzymał szansę na wprowadzenie działań naprawczych. Pozostałe sprawy są w trakcie analizy. Zgodnie z przepisami, firmom grożą kary finansowe w wysokości do 100 tys. zł.
Nowe przepisy i nowe obowiązki
Od 13 grudnia 2024 roku obowiązuje w całej Unii Europejskiej nowe rozporządzenie dotyczące ogólnego bezpieczeństwa produktów - tzw. GPSR. Zastąpiło ono dotychczasowe przepisy i wprowadza szereg dodatkowych obowiązków, m.in. w zakresie dokumentacji technicznej, analizy ryzyka oraz oznaczeń.
UOKiK przypomina, że każdy uczestnik łańcucha dostaw - niezależnie od tego, czy jest producentem, importerem czy dystrybutorem - ma obowiązek oferować wyłącznie produkty bezpieczne. W przeciwnym razie grożą mu nie tylko sankcje finansowe, ale także odpowiedzialność za potencjalne szkody.
Na co uważać przy zakupie produktów dla niemowląt?
Dla rodziców i opiekunów kluczowe jest, by dokładnie przyglądać się temu, co kupują. UOKiK zaleca zwracanie uwagi na stan techniczny produktów - poluzowane szwy, wystające nitki, źle przyszyte guziki czy brak instrukcji w języku polskim powinny być sygnałem alarmowym.
Warto też sprawdzać, czy produkt spełnia odpowiednie normy bezpieczeństwa - choć nie zawsze musi to być wyraźnie napisane, deklaracja zgodności z normami może być wskazówką, że produkt przeszedł odpowiednie testy.
Jeśli cokolwiek budzi wątpliwości, najlepiej skontaktować się z producentem, sprzedawcą lub bezpośrednio z Inspekcją Handlową. W przypadku wykrycia niebezpiecznego produktu, UOKiK ma prawo zgłosić go do unijnego systemu Safety Gate - aby nie trafił do innych konsumentów w Europie.
Które produkty zakwestionowano? UOKiK ujawnia szczegóły
Dla wszystkich, którzy chcieliby sprawdzić, czy używany przez nich kokon, śpiworek lub kosz Mojżesza znalazł się na liście zakwestionowanych modeli, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów udostępnił pełny wykaz na swojej stronie internetowej. Znaleźć tam można konkretne modele, producentów oraz szczegóły dotyczące wykrytych nieprawidłowości.
Agata Siwek











