PGZ chce przejąć od Amerykanów część rzeszowskiego przedsiębiorstwa lotniczego

Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała z amerykańską firmą list intencyjny ws. nabycia przez PGZ części rzeszowskiego przedsiębiorstwa lotniczego zarządzanego przez firmę z USA - poinformowała w poniedziałek PGZ. Rzeszowskie zakłady produkują silniki do śmigłowców.

Grupa wyjaśniła, że list intencyjny został podpisany w ubiegłym tygodniu między PGZ, Wytwórnią Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-Kalisz" oraz amerykańską United Technologies Corp. i Pratt&Whitney Rzeszów.

Amerykański koncern United Technologies spółka Pratt&Whitney Rzeszów zajmuje się m.in. produkcją silników i przekładni wykorzystywanych w śmigłowcach Mi-2 i W-3 Sokół oraz samolotach M28 Bryza. Jeżeli transakcja dojdzie do skutku, Skarb Państwa przejmie kontrolę nad częścią sprywatyzowanych w 2002 r. polskich zakładów lotniczych.

Reklama

- Nabycie przez Polską Grupę Zbrojeniową części rzeszowskich zakładów to bardzo istotny krok w kierunku repolonizacji ważnej części polskiego przemysłu lotniczego. Nasze działania wpisują się w nakreślony w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju plan reindustrializacji gospodarki i poddania jej pod kontrolę polskiego kapitału - podkreślił prezes PGZ Jakub Skiba.

Grupa dodała, że poszerzenie kontroli właścicielskiej PGZ o Zakład Napędów Lotniczych z Rzeszowa i operacyjne powiązanie go ze spółką WSK "PZL-Kalisz" pozwoli na uproszczenie i kontrolowanie łańcucha dostaw części dla statków powietrznych wykorzystywanych przez Siły Zbrojne RP. "Transakcja umożliwi Polskiej Grupie Zbrojeniowej pozyskanie istotnych kompetencji w zakresie produkcji i modernizacji kompleksowych napędów lotniczych" - wyjaśniono.

PGZ zwróciła uwagę, że zakład w Rzeszowie odgrywa wiodącą rolę w systemie dostaw części i wykonywania remontów silników i śmigłowców W-3 Sokół (produkowanych we włoskiej spółce PZL-Świdnik), śmigłowców Mi-2 (serwisowanych w prywatnej spółce NAVCOM Systems S.C., a produkowanych wcześniej w PZL-Świdnik) oraz samolotów M28 Bryza (produkowanych w amerykańskiej spółce PZL-Mielec).

WSK "PZL-Kalisz" jest producentem lotniczych silników tłokowych i poddostawcą elementów dla przejmowanego zakładu w Rzeszowie. Produkuje też części do innych urządzeń wytwarzanych na eksport w Pratt&Whitney Rzeszów.

"Nabycie przez stronę polską zakładów w Rzeszowie znacząco zwiększy udział w rynku i potencjał operacyjny spółek lotniczych Grupy Kapitałowej PGZ (WSK "PZL-Kalisz", WZL-1 w Łodzi, WZL-2 w Bydgoszczy i WZL-4 w Warszawie). Pozwoli też uzyskać PGZ zdolność do zabezpieczenia potrzeb produkcyjnych Sił Zbrojnych RP w zakresie części zamiennych i serwisowania statków powietrznych użytkowanych obecnie i planowanych do eksploatacji w perspektywie kolejnych dekad" - podsumowano w komunikacie.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »