Wszelkie wydatki na poczęstunek w restauracji to koszty reprezentacji - wyrok NSA

Pojęcie reprezentacji nie jest tożsame z cechami okazałości i wystawności. Rozumieć je należy jako działania zmierzające do zapewnienia pożądanego przez podatnika wizerunku w kontaktach gospodarczych. Pod tym pojęciem mieści się również sposób podejmowania interesantów i kontrahentów i to niezależnie od tego, czy cechuje je wystawność i przepych. (wyrok NSA z 24 maja 2012 r., sygn. akt II FSK 2341/10)

Pojęcie reprezentacji nie jest tożsame z cechami okazałości i wystawności. Rozumieć je należy jako działania zmierzające do zapewnienia pożądanego przez podatnika wizerunku w kontaktach gospodarczych. Pod tym pojęciem mieści się również sposób podejmowania interesantów i kontrahentów i to niezależnie od tego, czy cechuje je wystawność i przepych. (wyrok NSA z 24 maja 2012 r., sygn. akt II FSK 2341/10)

Sprawa dotyczyła interpretacji indywidualnej organu podatkowego, który na pytanie podatnika, czy wydatki na poczęstunek, napoje oraz posiłki w restauracji związane ze spotkaniem biznesowym z klientem stanowią koszt uzyskania przychodów, uznał, że takich kosztów nie stanowią. Tak też orzekł WSA, a następnie NSA.

WSA w uzasadnieniu podał m.in., iż:

"(...) Słowo "reprezentacja" wywodzi się z łacińskiego "repraesentatio", oznaczającego "wizerunek". Takie też jego rozumienie, zdaniem WSA, odzwierciedla funkcjonalne znaczenie analizowanego terminu, jakie należy przyjąć na potrzeby podatku dochodowego od osób prawnych. Zgodnie z podejściem funkcjonalnym, przez reprezentację należy rozumieć działania polegające na kontaktach oficjalnych i handlowych z innymi podmiotami gospodarczymi, w szczególności z przyjmowaniem i utrzymywaniem delegacji lub kontrahentów, uczestnictwem w przyjęciach związanych z pobytem tych podmiotów. Zdaniem WSA, niezasadne jest akcentowanie wystawności i okazałości jako elementów nadających określonemu wydatkowi cechy kosztu poniesionego na reprezentację. Na gruncie przepisów o podatku dochodowym od osób prawnych, "reprezentację" należy zatem postrzegać jako wszelkie działania związane z tworzeniem wizerunku przedsiębiorcy, utrzymywaniem dobrych relacji z kontrahentami, które wprawdzie nie są konieczne dla osiągania przychodu lub zabezpieczenia jego źródła, ale sprzyjają temu celowi, są z nim w sposób pośredni powiązane. Przede wszystkim zaś jest to właśnie dążenie do stworzenia skierowanego na zewnątrz, pozytywnego wizerunku przedsiębiorcy. Wizerunek ten wcale nie musi odzwierciedlać dostatku, okazałości, zamożności itp. W niektórych sytuacjach wizerunkiem pozytywnym będzie taki, który wykaże cechy przedsiębiorcy takie, jak prostota, zapobiegliwość, oszczędność itp. Ostatecznie WSA skonkludował, że wydatki na spotkania biznesowe w restauracjach, a dokładnie na spożywane tam posiłki i napoje, jako skierowane do klientów i kontrahentów (potencjalnych klientów i kontrahentów), stanowią koszty reprezentacji (...)."

Reklama

NSA uznał, że WSA przedstawił "racjonalną i funkcjonalnie uzasadnioną definicję pojęcia reprezentacja". A ponadto stwierdził, że "(...) ustalenie, czy określony poczęstunek był okazały i wystawny czy też nie - z racji niedookreśloności tych cech - nastręcza zasadnicze trudności. Nie sposób bowiem sformułować wymierne kryteria wyznaczające linię dystynkcji pomiędzy pojęciami przyjęcia wystawnego i niewystawnego czy też okazałego i nieokazałego.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, trudno przypisać prawodawcy zamiar zawarcia w normie prawnej odesłania do tak subiektywnych i zawodnych kryteriów pozaustawowych. (...)"

NSA stwierdził też, że podziela w całej rozciągłości stanowisko wyrażone w wyroku NSA z 27 kwietnia 2012 r. (sygn. akt II FSK 2066/10), w którym orzeczono, iż:

"(...) Dla ustalania warunków transakcji handlowych, zasad współpracy gospodarczej czy też negocjowania, zawierania i podpisywania umów obrotu gospodarczego ponoszenie wydatków na usługi gastronomiczne nie jest warunkiem istotnym. Jeżeli podatnik koszty takie ponosi, to są to w istocie rzeczy koszty kreowania i/lub utrwalania jego dobrego wizerunku jako podmiotu oraz kontrahenta gospodarczego. Wydatki tego rodzaju są kosztami reprezentacji podatnika (por. np. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego: z dnia 6 maja 1998 r., SA/Sz 1412/97, LEX nr 32951, z dnia 25 stycznia 2012 r., II FSK 1445/10, http://cbois.nsa.gov.pl). (...)"


Biuletyn Informacyjny dla Służb Ekonomiczno - Finansowych Nr 20 z dnia 2012-07-10

GOFIN podpowiada

Dowiedz się więcej na temat: Gofin.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »