Wczoraj niemiecki DAX nie podążał za indeksami amerykańskimi. Pojawiła się lekka słabość. Średnia z Frankfurtu cofnęła się w pobliże 15 800 pkt., czyli oddaliła od niedawnych poziomów o 200 pkt. To jeszcze nie jest wiele, ale zatrzymanie zwyżki niewiele od rekordów nie wygląda dobrze. Niemniej 15 800 pkt. to okolica wcześniej wykreślonych lokalnych szczytów, których poziom został pokonany, a zatem to teraz jest wsparcie. Kolejnym jest okolica 15 450 pkt.
W kalendarzu na dziś istotne są tylko dane z USA. O 14:30 poznamy liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, a kwadrans przed 16:00 pojawi się wartość wskaźnika aktywności przemysłu w rejonie Chicago.
Na rynku ropy wczorajsza zwyżka ceny po danych o zapasach została szybko zduszona. po cofnięciu rynek ponownie się podniósł, ale poziom 77 dolarów za baryłkę (WTI) okazał się po raz kolejny barierą. Obecnie baryłka kosztuje 76.40 dolarów. Także na złocie próba poprawy wyceny nie odniosła skutku. Uncja kosztuje obecnie 1796 dolarów. Wcześniej potwierdzony został opór na 1815 dolarów.
Na rynku walutowym wczoraj doszło do szybkiej fali osłabienia dolara, ale dziś ona jest niwelowana. Kurs EURUSD spada z 1.1360 do 1.1315. GBPUSD schodzi do 1.3470, choć był już na 1.3500. AUDUSD podtrzymuje poziom 0.7250. USDCAD wciąż waha się w okolicy 1.2800. Tymczasem USDJPY wspina się do 115.16.
Kamil Jaros









