Za Oceanem przeważał obóz niedźwiedzi. S&P500 stracił 0,4 proc., a DJIA 0,3 proc. Warto zwrócić uwagę, że była to reakcja na odczyt inflacji, który nie tylko przebił oczekiwania ekonomistów (5,4 proc. vs 4,9 proc.), ale także był najwyższy od 2008 roku (w reakcji na dane EUR/USD zszedł poniżej 1,18x po raz pierwszy od marca).
Nad ranem również przeważa podaż. Nikkei traci obecnie 0,3 proc., a SCI ok. 0,8 proc. W dzisiejszym kalendarium makro czekają nas odczyty m.in. inflacji w Wielkiej Brytanii, produkcji przemysłowej w strefie euro czy wieczorna publikacja Beżowej Księgi w USA. Uwaga globalnych inwestorów będzie z pewnością zwrócona także na rozpoczęty wczoraj sezon publikacji wyników za 2Q’21 za Oceanem.
Adrian Górniak








