Millennium DM podniósł cenę BRE Banku

Analitycy Millennium DM, w raporcie z 8 lutego, podnieśli cenę docelową dla BRE Banku do 336,3 zł z 295 zł wcześniej, podtrzymując jednocześnie zalecenie "akumuluj".

Analitycy Millennium DM, w raporcie z 8 lutego, podnieśli cenę docelową dla BRE Banku do 336,3 zł z 295 zł wcześniej, podtrzymując jednocześnie zalecenie "akumuluj".

Raport wydano przy cenie 296 zł za akcję banku. Analitycy napisali w rekomendacji, że podwyższenie ceny docelowej banku wynika ze zmian w wycenie porównawczej. "Od wydania naszej ostatniej rekomendacji kurs akcji BRE Banku wzrósł o prawie 20 proc., dochodząc do ceny docelowej, jednak walory spółki w dalszym ciągu pozostają jednymi z tańszych w sektorze (P/E na lata 2011/12 na poziomie 11.0 i 11.1 przy średniej 13.1 i 12.1)" - dodali. W raporcie Millennium DM pozytywnie ocenił zaprezentowane niedawno wyniki banku za IV kw. "Wyniki BRE Banku były lepsze niż prognozy i oceniamy je jako bardzo dobre. Choć poziom przychodów był minimalnie niższy niż oczekiwania, zostało to zrekompensowane niższymi kosztami oraz poziomem rezerw. Wyższy był także dochód z pozostałej działalności (lepsze zyski BRE Ubezpieczenia oraz działalności deweloperskiej). Bank zanotował także wysoki i zrównoważony wzrost wolumenów" - napisali w raporcie analitycy. "W przyszłym roku oczekujemy dalszej poprawy przychodów, zwłaszcza odsetkowych, które będą napędzane rosnącymi w ubiegłym roku wolumenami. Oczekujemy dalszej dobrej kontroli kosztów, która zrekompensuje prognozowany wzrost poziomu rezerw" - dodali.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »