Nie będzie sprzedaży aptek

Wojewódzka Inspekcja Farmaceutyczna w Katowicach nie może zmusić giełdowego PGF, któremu zarzuciła złamanie przepisów antykoncentracyjnych, do rezygnacji z części prowadzonych aptek. Według samej firmy i... części inspektorów, przepisy nie zakazują koncentracji przez spółki zależne.

Wojewódzka Inspekcja Farmaceutyczna w Katowicach nie może zmusić giełdowego PGF, któremu zarzuciła złamanie przepisów antykoncentracyjnych, do rezygnacji z części prowadzonych aptek. Według samej firmy i... części inspektorów, przepisy nie zakazują koncentracji przez spółki zależne.

Zmienione w ubiegłym roku prawo farmaceutyczne nie pozwala, aby w tych samych rękach znajdowało się ponad 1% aptek w jednym województwie. Śląska Inspekcja Farmaceutyczna, jako pierwsza w kraju, stwierdziła przekroczenie takiego progu przez Apteki Polskie, spółkę giełdowej PGF. Inspekcja wezwała firmę do uregulowania sytuacji, ale wiele wskazuje na to, że... nie ma do tego podstaw.

Papierowy procent

Prawdopodobnie PGF nie zastosuje się do wezwania. Grupa twierdzi, że UOKiK nie dopatrzył się naruszenia przepisów. Zdaniem Grzegorza Dróżdża, rzecznika PGF, Prawo farmaceutyczne nie odnosi się w ogóle do wpływu nabycia akcji spółek prowadzących ponad 1% aptek w województwie na możliwość uzyskania lub cofnięcia zezwolenia na prowadzenie działalności.

Reklama

- W obecnym stanie prawnym brak przesłanki do cofnięcia zezwolenia konkretnej aptece w razie nabycia akcji spółki ją prowadzącej, nawet jeśli efektem tej transakcji jest przekroczenie progu 1% - mówi G. Dróżdż.

Zdanie śląskiego inspektoratu popiera jednak jego wrocławski odpowiednik. Tamtejszy WIF wymaga, aby firmy działające na jego terenie pokazywały, ile aptek mają w swojej sieci, również przez podmioty bezpośrednio i pośrednio kontrolowane.

Zezwolenie nie do cofnięcia?

Inspektorzy z innych województw interpretują przepisy odmiennie. Według Andrzeja Żyły, inspektora województwa warmińsko-mazurskiego, ustawa nie dotyczy firm, które przekraczały 1-proc. próg przed wejściem w życie nowych przepisów. Nie dotyczy również nabywców takich firm. Np. w województwie małopolskim, gdzie PGF kupił posiadający 24 apteki Cefarm Kraków, inspekcja nie dopatrzyła się naruszenia przepisów, mimo że Cefarm jeszcze przed sprzedażą przekraczał próg. WIF uznał, że zezwolenia wydane przed wejściem w życie ustawy są prawomocne.

Aptekarze chcą zmian

Inspekcja i tak nie mogłaby wyegzekwować zejścia poniżej tego progu. Taką opinię wyrazili prawnicy z kancelarii Baker & McKenzie, według których jeśli jakaś firma próg przekroczyła, inspekcja farmaceutyczna może najwyżej nie wydać zgody na otwieranie przez nią kolejnych aptek. Nie może jednak zakazać kupowania już działających aptek ani nakazywać ich likwidacji czy sprzedaży, gdy taki próg zostanie przekroczony. Organizacje aptekarzy zapowiadają jednak, że wystąpią o zmianę przepisów.

Leszek Waligóra

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: inspekcja | aptek | farmaceutyki | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »