ORLEN chce kupić zagraniczne rafinerie

Do końca bieżącego, roku PKN ORLEN zamierza, oprócz chorwackiej INA, złożyć oferty na zakup jeszcze 3 zagranicznych rafinerii - dowiedział się PARKIET. Prezes płockiego koncernu przedstawił nową wizję rozwoju spółki ministrowi skarbu państwa.

Do końca bieżącego, roku PKN ORLEN zamierza, oprócz chorwackiej INA, złożyć oferty na zakup jeszcze 3 zagranicznych rafinerii - dowiedział się PARKIET. Prezes płockiego koncernu przedstawił nową wizję rozwoju spółki ministrowi skarbu państwa.

Zarząd PKN ORLEN opracował alternatywną strategię rozwoju na wypadek, gdyby oferta złożona na zakup pakietu 75% akcji Rafinerii Gdańsk przez konsorcjum brytyjskiego Rotch i rosyjskiego Łukoil została zaakceptowana przez Naftę Polską. - Przejęcie przez nas kontroli nad Rafinerią Gdańsk nie oznacza być albo nie być dla PKN ORLEN - stwierdził w rozmowie z PARKIETEM Zbigniew Wróbel, prezes płockiego koncernu. - Po pierwsze, musimy się najpierw umocnić na polskim rynku i skutecznie przeprowadzić proces ujednolicenia zmiany logo na naszych stacjach na ORLEN - stwierdził szef spółki.

Reklama

- Chcemy zwiększyć nasz udział w rynku również poprzez alianse, fuzje i uczestnictwo w zachodzących zmianach w sektorze paliwowym w Europie Środkowej i Wschodniej. Zweryfikowaliśmy stan naszych finansów i dokładnie wiemy, na co nas stać, więc w strategii rozwoju przewidzieliśmy również przejęcia zagranicznych firm - dodał. Niedawno PKN ORLEN złożył ofertę na zakup akcji chorwackiej rafinerii INA. Zainteresowanie jej kupnem zadeklarowało 10 inwestorów. Są wśród nich węgierski MOL, austriacki OMV, włoski Edison, rosyjskie Łukoil, Rosnieft oraz Sibnieft. INA to stosunkowo mała spółka, obsługująca głównie rynek chorwacki plus część słoweńskiego. Jej wartość szacowana jest na 1,2-1,8 mld euro. Spółka deklaruje, że posiada 70% lokalnego rynku detalicznego. PKN zamierza do końca bieżącego roku wysłać oferty na zakup jeszcze trzech zagranicznych przedsiębiorstw. W grę wchodzą niewielkie i średnie rafinerie, kontrolowane jeszcze przez Skarb Państwa. Być może chodzi o Unipetrol czy Ceska Rafinerska.

Analitycy nie najlepiej przyjmują deklaracje zarządu płockiej spółki dotyczące planów wyjścia poza Polskę. - Uważam, że nie jest to najlepsza droga rozwoju. ORLEN powinien się skoncentrować na polskim rynku i rozszerzyć profil działalności własnych stacji - stwierdził Marek Świętoń, analityk ING Investment Management. - Moim zdaniem, jeżeli firma zamierza zaistnieć za granicą, to najwięcej korzyści przyniósłby jej alians z austriackim koncernem OMV - dodał.

Jutro odbędzie się posiedzenie rady nadzorczej PKN ORLEN. Po raz pierwszy obradami kierował będzie Maciej Gierej, prezes Nafty Polskiej, który na ostatnim WZA płockiego koncernu został wybrany na przewodniczącego rady. Uzupełniony zostanie skład zarządu PKN ORLEN. Obecnie brakuje w nim osoby odpowiedzialnej za finanse firmy. Do tej pory wiceprezesem ds. ekonomicznych i finansowych był Krzysztof Cetnar i to on prawdopodobnie zostanie ponownie wybrany do zarządu. - Ja w każdym razie rekomenduję go na to stanowisko, w myśl sugestii pozostałych członków zarządu - powiedział Z. Wróbel.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | chciał | zakup
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »