Do lokalnego przesilenia doszło jednak zdecydowanie wyżej (okolice zielonej median line i dolnej linii kanału). To właśnie we wskazanym rejonie ruch spadkowy zaczął stopniowo wyhamowywać. Koniec końców popyt zdołał tutaj zaakcentować swoją obecność, co zaowocowało ruchem powrotnym ponad pierwszy, intradayowy opór: 2196-2198 pkt.
W komentarzach sugerowałem jednak, że większe znaczenie posiada pojedyncze zniesienie 61.8 proc. (poziom 2222 pkt), które wraz ze zniesieniem 88.6 proc. tworzy lokalną zaporę podażową: 2222-2226 pkt. Nieco niżej przebiega z kolei górna linia kanału (kolor niebieski). Ją również możemy w tradycyjny sposób traktować jako lokalną zaporę cenową.
W przypadku kontynuacji odreagowania (a z racji poprawy sentymentu na rynkach bazowych nie można tego wykluczyć) i trwałego wybicia wymienionej przed momentem bariery podażowej: 2222-2226 pkt, za bezpośredni cel należałoby uznać znany nam już dobrze klaster cenowy: 2259-2265 pkt (eksponowałem znaczenie tej strefy we wczorajszym komentarzu porannym). Jest to niewątpliwe bardzo charakterystyczny opór, wytyczony między innymi na bazie zniesienia 38.2 proc. całego ruchu spadkowego (zapoczątkowanego 13 października). Posiada również liczne wzmocnienia wywodzące się z klasycznej AT.
Na pewno ewentualne wybicie w/w zapory cenowej (gdzie niejako z założenia aktywność strony podażowej może być większa) wygenerowałoby relatywnie silny sygnał techniczny, faworyzujący w coraz większym stopniu obóz byków (rozwinę ten wątek w opracowaniach online). W pierwszej kolejności warto na pewno obserwować wykres w odniesieniu do lokalnej przeszkody cenowej: 2222-2226 pkt, a także eksponowanej przed momentem górnej linii kanału (kolor niebieski).
Paweł Danielewicz
