Tuż po godzinie 11 ukształtował się na GPW punkt zwrotny, który przyniósł odwrócenie nastrojów i początek mozolnego odrabiania strat przez obóz popytowy. Zmiana lokalnego sentymentu korespondowała przy tym z zachowaniem indeksu DAX, który po trwającym godzinę przeciąganiu liny ostatecznie odbił się w górę od poziomu 13,6 tys. punktów, rozpoczynając drogę w kierunku kursu zamknięcia z poprzedniej sesji. Finalnie większość podstawowych indeksów w Warszawie zakończyła dzień relatywnie niewielkim spadkiem, przy czym sWIG80, pomimo małego podażowego akcentu na finiszu, odnotował zwyżkę w ujęciu dziennym. Spośród publikowanych w czwartek danych makroekonomicznych warto odnotować zbieżny z oczekiwaniami finalny odczyt styczniowej inflacji w Niemczech (1,7 proc. r/r) oraz nieco niższe od konsensusu dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA za ostatni tydzień (205 tys.). Ostatecznie na przedostatniej sesji tygodnia WIG stracił -0,3 proc., przy czym analogiczna była skala spadku indeksu największych spółek. Relatywnie najsłabszy mWIG40 stracił -0,7 proc., zaś wyróżniający się pozytywnie sWIG80 wzrósł o +0,2 proc., powiększając tym samym tegoroczny dorobek do blisko +6,5 proc.
W grupie 80 małych spółek liderem wzrostów został Unimot (+5,4 proc.), a posesyjną tabelę ze statystykami zamykało Rafako (-8,4 proc.), po informacjach, iż przekazanie bloku energetycznego w Elektrowni Jaworzno opóźni się, ze względu na uszkodzenie jednego z elementów kotła. Wśród komponentów mWIG40 najlepiej wypadły akcje Echo (+2,1 proc.), zaś relatywnie najmocniej przeceniono walory Kruka (-10,6 proc.), co można wiązać z wywiadem prasowym wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła, który wskazał na możliwe zmiany w przepisach, dotyczące m.in. potencjalnego zakazu handlu wierzytelnościami opartymi na niespłaconych pożyczkach. Liderem zwyżek w obrębie indeksu WIG20 został Play (+4,3 proc.), a najsłabiej prezentowały się walory JSW (-4,4 proc.), co odzwierciedlało reakcję inwestorów na publikację strategii spółki. Obroty na całym rynku wyniosły skromne 614,3 mln zł.
Piątek w europejskim kalendarium publikacji makroekonomicznych przyniesie m.in. wstępny odczyt PKB Niemiec za IV kwartał oraz analogiczny zrewidowany odczyt dla całej strefy euro. Lokalnie poznamy m.in. finalny odczyt krajowej inflacji za styczeń, a także wstępne dane o PKB za IV kwartał. W USA opublikowany zostanie szereg danych, spośród których warto zwrócić szczególną uwagę na styczniowe odczyty sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej, a także na informacje jakie przyniesie wstępny raport Uniwersytetu Michigan za luty.
Kacper Kędzior








