Zgodnie z niedawno opublikowanym raportem za listopad 2019, Top Speed od rodzimego studia pobrano do tej pory ponad 46 milionów razy. Gra, która sadza gracza za kierownicą najszybszych samochodów w wyścigach na 1/2 i 1/4 mili w rywalizacji z bossami podziemnego podziemia, to jeden z najbardziej uznanych tytułów od T-Bull SA. Mimo tego, że swoją premierę gra miała już 4 lata temu, do dzisiaj co miesiąc cieszy się niezwykłą popularnością - tylko w zeszłym miesiącu Top Speed pobrano ponad 1,5 miliona razy.
Już w najbliższym czasie, bo w pierwszym kwartale przyszłego roku, gra zagości na Nintendo Switch. To zupełnie nowy kierunek dla dewelopera, który specjalizuje się zdecydowanie w produkcjach na urządzenia mobilne. Jednak zgodnie z zapowiedziami, studio chce rozwijać się w kierunku największych platform gamingowych. Switch, dzięki swojej wszechstronności to konsola, na której Top Speed będzie w stanie osiągnąć pełnię swojego potencjału.
- Konsola od Nintendo w Polsce cieszy się niebywałą popularnością, dlatego nie mieliśmy wątpliwości, że to dla nas słuszny kierunek - skomentował Damian Fijałkowski, współzałożyciel i członek zarządu T-Bull SA.
- Switch charakteryzuje się wysoką jakością, dlatego w pełni wykorzysta potencjał naszej produkcji. Jednocześnie jego mobilność i wszechstronność to cechy, które wysoko cenimy w T-Bull SA, dlatego jesteśmy dumni z możliwości pojawienia się na nowej platformie - dodaje.
Debiut Top Speed na Nintendo Switch to jednak dopiero początek ekspansji T-Bull SA na tę konsolę, jak również na największe platformy gamingowe. Już wkrótce możemy spodziewać się kolejnych premier od rodzimego producenta na platformie Nintendo. Oprócz tego, zgodnie z zapowiedziami, studio pracuje nad swoją najbardziej zaawansowaną produkcją o roboczej nazwie Space Simulator, w którą zagramy na wszystkich konsolach i komputerach osobistych. Planowana premiera ma nastąpić już w przyszłym roku.
Interia, opr. MD
