Notowania akcji spółki Asseco SEE z 25 kwietnia 2023 roku

We wtorek, 25 kwietnia Asseco SEE (ASE) rozpoczęło notowania od poziomu 50,2 zł, czyli o 0,4 proc. więcej niż na zamknięciu poniedziałkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 50,0 zł. To była minimalna wartość tej spółki tego dnia. Poziom maksymalny - 54 zł - spółka osiągnęła na zamknięciu.

Liczba transakcji dla spółki Asseco SEE wyniosła 29, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 22 549 sztuk. Wzrost był przy dużym obrocie, co może budzić radość wśród inwestorów. Obroty wyniosły 1,13 mln złotych, a w ostatnim miesiącu średni obrót dla tych akcji wynosił 182 tys. zł.

Reklama

Analizowana sesja była kolejną wzrostową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zwiększyła się o 10,88 proc., w ciągu miesiąca wzrosła o 9,09 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 9,76 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 24,14 proc.

We wtorek Asseco SEE zachowywało się lepiej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,79 proc. do poziomu 62 147 punktów, a wartość spółki wzrosła o 8 proc. Spółki IT do których należy także Asseco SEE pchały rynek do góry, wartość indeksu WIG-INFO wzrosła o 0,57 proc. do poziomu 4 615 punktów. Pomimo pozytywnego oddziaływania sektora IT na rynek indeks WIG spadł.

Asseco SEE jest największym podmiotem w Europie Południowo-Wschodniej pod względem przychodów ze sprzedaży własnego oprogramowania i usług IT. Firma powstała w wyniku integracji kompetencji, doświadczenia, wiedzy i rozwiązań największych firm z branży w południowo-wschodnim regionie Europy oraz w Turcji. (na podst. GPW).

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »