Notowania akcji spółki Celon Pharma z 16 września 2024 roku

W poniedziałek, 16 września Celon Pharma (CLN) rozpoczął notowania od poziomu 28,5 zł, czyli takiego, na jakim zakończyła się poprzednia sesja. To była minimalna wartość tej spółki tego dnia. Poziom maksymalny - 30,4 zł - spółka osiągnęła o godzinie 14.09 by na zamknięciu spaść do poziomu 29,9 zł.

Liczba transakcji dla spółki Celon Pharma wyniosła 110, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 94 800 sztuk. Obroty wyniosły 2,77 mln zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Analizowana sesja była trzecią sesją wzrostową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zwiększyła się o 3,10 proc., w ciągu miesiąca wzrosła o 11,57 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 94,16 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 93,4 proc.

Reklama

W poniedziałek Celon Pharma zachowywał się lepiej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,72 proc. do poziomu 81 711 punktów, a wartość spółki wzrosła o 4,91 proc. Spółki farmaceutyczne do których należy także Celon Pharma pchały mocno rynek do góry, wartość indeksu WIG-LEKI wzrosła o 1,97 proc. do poziomu 3 642 punktów. Pomimo pozytywnego oddziaływania branży farmaceutycznej na rynek indeks WIG spadł.

Celon Pharma to firma farmaceutyczna prowadzącą zaawansowane badania naukowe i wytwarzającą nowoczesne leki. Atutem spółki jest silne zaplecze badawczo-rozwojowe. Firma inwestuje w rozwój innowacyjnych farmaceutyków o potencjalnym zastosowaniu w leczeniu nowotworów, chorób neurologicznych, cukrzycy i innych schorzeń metabolicznych. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »