Notowania akcji spółki Ferro z 21 września 2023 roku

W czwartek, 21 września Ferro (FRO) rozpoczęło notowania od poziomu 28 zł, czyli o 2,78 proc. mniej niż na zamknięciu środowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 28,8 zł. O godzinie 11.48 kurs akcji wzrósł do poziomu 28,2 zł, a następnie, o 16.39, spadł do wartości 27,7 zł, by na zamknięciu wzrosnąć do poziomu 27,9 zł.

Liczba transakcji dla spółki Ferro wyniosła 25, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 1 845 sztuk. Obroty wyniosły 51,6 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Spółka przełamała tendencję wzrostową trwającą od 2 sesji i odnotowała spadek. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki obniżyła się o 2,45 proc., w ciągu miesiąca spadła o 4,78 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy wzrosła o 12,05 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 39,5 proc.

W czwartek Ferro zachowywało się gorzej niż rynek. Indeks WIG spadł o 1,14 proc. do poziomu 66 529 punktów, a wartość spółki spadła aż o 3,13 proc. Spółki budowlane do których należy także Ferro ciągnęły mocno rynek w dół, wartość indeksu WIG-BUDOW spadła o 1,03 proc. do poziomu 5 902 punktów. To między innymi słaba kondycja spółek z branży budowlanej na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG spadł.

Ferro jest jednym z największych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej producentów armatury sanitarnej i instalacyjnej. Zajmuje czołową pozycję w Polce na rynku sprzedaży zaworów i drugie w sprzedaży baterii. Produkcja Grupy realizowana jest w dwóch zakładach: w Czechach i w Chinach. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »